Forum Łaciata Strona FORUM -  wszystko o dalmatyńczykach Strona Główna


Łaciata Strona FORUM - wszystko o dalmatyńczykach
Forum Łaciatej Strony | www.dalmatynczyk.prv.pl
Odpowiedz do tematu
Diana S
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 13 Lut 2007
Posty: 2743
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Bynik tos Ty jest moim sasiadem!!! ja jestem z Chorzowa!!! Wesoly Wesoly Wesoly Wesoly Wesoly
Zobacz profil autora
Bynik
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mysłowice

Wesoly Smile Very Happy Wesoly Niby daleko nie ma, ale gdyby brać pod uwagę rozkład jazdy autobusów KZK-Gop. To łatwiej pewnie do Wrocławia dojechać można. Laughing
Żona mi wizytę w ZOO w tym roku zapowiada, ciekawe czy czegoś nie knuje Shocked Wesoly Wesoly Wesoly
Zobacz profil autora
Diana S
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 13 Lut 2007
Posty: 2743
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Chlopie co ty gadasz Myslowice to rzut beretem. Zoo to swietny punkt do spotkania duza przestezen do biegania dla psiakow... Jezyk Jezyk Jezyk Jezyk Jezyk
Zobacz profil autora
Bynik
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mysłowice

Od mojego fotelika, to ok. 23 km po ulicy bo beretem faktycznie bliżej. Mam też poważne wątpliwości co do znalezienia mutanta, który dałby radę mnie (120 kg) jak beretem dorzucić.
A wolno już do Zoo z pieskiem, bo jak pamiętam to kiedyś był zakaz.
Zresztą nawiązując do tematu czego nie wolno., muszę wyrazić obawę, czy Kropka wie, że nosorożce są niejadalne Wesoly
Zobacz profil autora
Diana S
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 13 Lut 2007
Posty: 2743
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Wiadomo z psem nie mozna do ZOO . Mnie chodzilo o Pole Marsowe ktore jest w samym parku, kumasz??????

Chodzi o sama zabawe dla psiaczkow Wesoly Wesoly Wesoly Wesoly Wesoly
Zobacz profil autora
Bynik
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mysłowice

Dwadzieścia pięć lat mnie tam nie było Laughing
Zobacz profil autora
Diana S
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 13 Lut 2007
Posty: 2743
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Bynik napisał:
Dwadzieścia pięć lat mnie tam nie było Laughing


Teraz to mnie zagioles, gdzie ty bywasz, chyba nie na koncu Polski Jezyk Jezyk Jezyk Jezyk
Zobacz profil autora
niekarolinka


Dołączył: 17 Kwi 2007
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Szaman z warzyw i owocow nie jada surowego mięsa i kosci- rownież gotowanych- to jest dopiero ciekawostka.! Ktoś może umie mi to wytłumaczyć??

Zaś surowkami koniecznie muszę sie podzielić.
Kasza jaglana odpada...Na po niej wzdęcia i gazy.......
Zobacz profil autora
Diana S
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 13 Lut 2007
Posty: 2743
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Zara uwielbia warzywa, owoce jak widzi marchewke, ogorek to az sie trzesie (jak moja swinka)

Wzielam ja sobie na sposob dzis o malo surowego miesa mi na dworze nie zezarla, ale nakrzyczalam na nia tak strasznie by to wypluja ze o dziwo mnie posluchala... krzyk poskutkowal... balam sie ze moze sie zatruc... Smutny Smutny Smutny Smutny Blue_Light_Colorz_PDT_40 Blue_Light_Colorz_PDT_40 Blue_Light_Colorz_PDT_32 Blue_Light_Colorz_PDT_32 Blue_Light_Colorz_PDT_47 Blue_Light_Colorz_PDT_47
Zobacz profil autora
Bynik
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mysłowice

Mięsem?? Moje cudo zeżarło szerszenia, osy, pszczoły, przednią połowę szczura (jaka mądra Smile ) tylko ogon i tylne nogi z tyłkiem mi przyniosła i jeszcze sie dziwiła, że ja nie chcę jeść Very Happy, tyle wiem. A mogę jeszcze podejrzewać że nornice też, nie widziałem, ale znikły.
Sam jej zresztą daję surowe mięso co jakiś czas
Zobacz profil autora
Diana S
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 13 Lut 2007
Posty: 2743
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Bynik Ty jestes udany, jakis kanibal z sunki???????????????

Blue_Light_Colorz_PDT_07 Blue_Light_Colorz_PDT_07 Blue_Light_Colorz_PDT_45 Blue_Light_Colorz_PDT_45 Blue_Light_Colorz_PDT_05 Blue_Light_Colorz_PDT_38 Blue_Light_Colorz_PDT_38 Blue_Light_Colorz_PDT_06 Blue_Light_Colorz_PDT_06

Podajesz surowe miecho???????????????????

Uwazaj by czasem Ciebie nie zjadla... he, he.... Blue_Light_Colorz_PDT_45 Blue_Light_Colorz_PDT_45 Blue_Light_Colorz_PDT_45 Blue_Light_Colorz_PDT_45 Blue_Light_Colorz_PDT_45 Blue_Light_Colorz_PDT_45
Zobacz profil autora
Bynik
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mysłowice

Kanibalem by była, jakby psy jadła Wink
A pies to typowy drapieżnik, więc mięso w jadłospisie jak najbardziej wskazane, tym bardziej, że nie karmimy półproduktami na witaminizowanych trocinach, tylko sami gotujemy. Mięsko jest cacy dla zwierzątek. Smile I nieprawdą jest, że pies jak zje mięso surowe, to sie robi agresywny, tak jak i przecież po surowym jajku nie zaczyna gdakać, ani mu piórka nie rosną Very Happy

MITY , które według Dr. Billinghurst są zasadniczą przeszkodą w prawidłowym żywieniu naszych czworonogów:


MIT # 1 : system trawienny i sposób wykorzystania pokarmu do wzrostu, naprawy , utrzymania i reprodukcji psa domowego rożni się od dzikich psich przodków.
MIT # 2 : psy nie powinny jeść kości

MIT # 3 : psie jedzenie powinno być gotowane

MIT # 4 : właściciele psów bez wykształcenia wyższego w dziedzinie żywienia czworonogów nie są w stanie przygotować zdrowego posiłku , a tym bardziej drugoplanowej zbilansowanej diety. Mit ten jest podbudowywany przez reklamy firm produkujących psie karmy.

MIT # 5 : najlepsza i najzdrowszą metodą karmienia psów jest gotowa karma.

MIT # 6 :KAŻDY !!! posiłek MUSI!!! być zbilansowany i zawierać komplet niezbędnych składników.( Przecież gotując obiad dla rodziny nie staramy się codziennie uwzględnić wszystkich witamin , minerałów, białek i węglowodanów co do miligrama, liczy się długoterminowa, różnorodna, urozmaicona dieta, która bilansuje się w przeciągu miesięcy ).

źródło - [link widoczny dla zalogowanych]
Zobacz profil autora
Ela Skórska-Klimowicz
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 1492
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

Wesoly No,no same mądre rady.Zgadzam się z nimi całkowicie-my tez jemy surowe mięsko (tzn Hektor),tylko nie za często,a w swoim niedługim przecież życiu tez zjadł już gołębia z...piórkami!!!
Zobacz profil autora
plinka
.
.

Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 2734
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok

A my jednak w takich rzeczach nie gustujemy Laughing Laughing
Wink
Zobacz profil autora
Diana S
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 13 Lut 2007
Posty: 2743
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Bynik ale sie zagalopowales, ok..

Zara nie je surowego miesa...

Ale kto jak lubii
Wesoly Wesoly
Zobacz profil autora
Zakazane czy nie??
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 5 z 6  

  
  
 Odpowiedz do tematu