Czym karmisz swojego psa ? - Łaciata Strona FORUM

zmiana frontu- młody teraz przepada za EaglePackiem Wesoly

nooo a mój wczoraj przepadł z pampersem w krzakach. Bardzo smaczny był tylko na żołądku się nie przyjął bo rano go zwymiotował Wesoly

. Pampersów nie polecam Mruga

pewnie w zawartości nie zasmakował Mruga

Dołączył: 11 Mar 2007

Po przeczytaniu kilku postów przerzuciłam łaciatą na domowe żarełko. Jak na razie nie protestuje Ok!

napiszcie mi tylko proszę jaki witaminy i inne uzupełnaicze diety powinnam jej dawać?? Mimo że mamy ją już kilka lat do tej pory Embarassed

wstyd się przyznać nie przejmowałyśmy się jej dietą jakoś specjalnie. Ale teraz biorę się za Szelunię, wszystkie zmiany jakie wprowadziłam od pierwszego wejścia na forum wychodzą nam na dobre Very Happy

Wysłany: Sob 01:08, 17 Mar 2007

Ja również karmię głównie gotowanym jedzonkiem-tzn.ryż+filety rybne lub mięso(indyk,kurczak,wołowina)+warzywa!Cały czas od szczeniaka daję Dolfos-jest to niedrogi preparat witaminowy-można kupić u weterynarza lub w skl.dla zwierząt.Od czasu do czasu-ser biały,jogurt naturalny,jajko.No i smakołyki ,owoce ---co kto lubi ,byle w normie. Partyman

Pozdrawiam.

Wysłany: Sob 10:12, 17 Mar 2007

mika - zawsze lepiej późno niż wcale. Wink

W sklepach jest na prawde duży wybór witamin. Możesz też pójść do weta - zobaczyć jakie Ci poradzi.

Dołączył: 03 Mar 2006

Polecam Eagle pack. Moja Figa wcina aż milo patrzeć. Po za tym poprawiła jej się sierść, skończyły sięproblemy ze skórą.

Wysłany: Sob 13:05, 17 Mar 2007

Akselek je 2-3 razy na dzień rano np. produkty mleczne serek wiejski z chlebkiem
popołudniu karma
a wieczorkiem oojjj dużoo (np. rosołek, korpus gotowany, kości, ryż + mięsko, jabuszko, kiszona kapusta...)

Wysłany: Sob 18:28, 17 Mar 2007

Trzeba sprawdzac na etykiecie jakie sucha karma skladniki zawiera, powiedzmy szczerze, karma nie moze byc dobra kiedy jest tania sama logika podpowiada, producentom by sie nie oplacalo poscic w obieg skladnikowo dobra karme za tak niska cene. Wesoly

Wysłany: Nie 11:16, 18 Mar 2007

no tak

Wysłany: Nie 12:56, 18 Mar 2007

My się karmimy karmami Proformance - ładna sierśc, dobra kondycja, malo do sprzątania w ogródku :0

A poza tym wszelkie jarzynki i owoce.

Wysłany: Nie 15:49, 18 Mar 2007

kazdy powinien sie dobrze zastanowic zanim zdecyduje jaka nisko czy wysokobialkowa diete wybierze dla swojego psa. Najwazniejszy jest jej dlugofalowy wplyw na zdrowie i zachowanie pupila.

Trzeba brac pod uwage nie tylko procentowy sklad karmy ale rowniez rodzaj produktow uzytych do jej produkcji.

Moze sie zdarzyc, ze kiepskiej jakosci karma nie tylko nie zaspokoi zapotrzebowan pkarmowych psa ale rowniez wplynie negatywnie na jego zdrowie.

Jezyk

Wysłany: Pon 18:32, 19 Mar 2007

Wcześniej Zuza jechała na Chappi (teraz widze jakie to szkodliwe) teraz wcina Royal Canin - Obesity do lata chcemy miec talię osy hehehe Mruga

Nie bedzie mnie pewnie stać na royala do konca życia (14kg kosztuje ok 250zl), ale napewno nie wrocimy do chappi. nigdy zuzi nie gotowalam (tzn jak gotuje warzywa na obiad to gotuje porcje dla Sępolińskiej

)
Dostaje za to raz w tygodniu surowe żółtko kurze (bez białka!!). Bardzo dobrze działa na sierść i skórę.

Wysłany: Wto 14:32, 20 Mar 2007

Widocznie w jakimś strasznie drogim sklepie kupujesz Confused

U mnie, jak sie kupuje na wage to wychodzi 14-15 zł
Na tej stronce jest dużo taniej [link widoczny dla zalogowanych] Wink

A co do jajka, to co inna osoba, wet - to inna opinia Confused

Nasz wet mówił, żeby psu dawać tylko żółtko ugotowane, a białko sobie na kanapke Jezyk

O dawaniu surowego jajka dowiedziałam się od ludzi, na spacerze z psem. Mówiono mi, że niby dobrze wpływa na sierść - dawałam dla swego psa, ale żadnej tam poprawy nie zauważyłam

Później czytałam jednak, że powinno się dawać gotowane, surowe zaś pogarsza jakość sierści.
My dajemy gotowane, ale cudów co do sierści nie zdziałało Wink

Sierść mojej Miki poprawia się tylko przy odpowiedniej dawce różnych witamin.
Wink

Wysłany: Wto 15:59, 20 Mar 2007

my również dawalismy żółtko kurze surowe.
ale nie zauwazylismy jakiś zmian u Akselka w sierści.
no co innej niż od witamin Wesoly