Nakrapiany mix - Bydgoszcz - Łaciata Strona FORUM

Wysłany: Czw 21:03, 26 Mar 2009

No właśnie nie wiem, czy przypadkiem nie byłoby problemu...
Schronisko nie lubi wydawać dorosłych, niewysterylizowanych psów.
A poza tym, nie sądzę aby DT był w jej przypadku aż tak bardzo potrzebny - na pewno są inne psy, którym przydałby się bardziej Mruga

Zdjecia wysłałam.

Wysłany: Czw 23:23, 26 Mar 2009

Da lam kontakt mailowy do ciebie Kamilko w sprawie adopcji Tigry , to poleceni ludzie bardzo dobry dom , przez Małgosię z Animalii z Poznania
Mam nadzieję ze Tigra będzie w domku

Wysłany: Czw 23:24, 26 Mar 2009

Ale musi być wysterylizowana w domku jest psiak i pani Dorota chce psiaka po sterylce

Wysłany: Pią 17:57, 27 Mar 2009

Dziękuję bardzo
Została wysterylizowana dziś lub zostanie w przyszły piątek Mruga

(w naszym schronisku psy sterylizowane są w piątki, koty - w środy)

Moje maleństwo wciąż szuka domu...
Wysterylizowana zostanie za około 1,5 miesiąca - a wcześniej jej nie oddam Cool

Kto ją pokocha? Wesoly

Tigra przeniesiona do boksów ogólnych - czyli z 10 innymi psami. Na spacer będzie musiała trochę poczekać, no i smakołyków już ode mnie nie dostanie, bo nie mam jak jej dać... Smutny

Teraz już zaczęłam się o nią martwić...

Była okazja ją wyciągnąć, Danusia pytała mnie o to czy dam jej DT - zgodziłam się, ale Kamilko napisałaś, że nie jest potrzebne.

Wiem, ale wtedy ona była w innym boksie - sama, regularnie dokarmiana, wyprowadzana itd. Myślałam, ze zostanie tam do sterylki.
Nie wiem dlaczego ją tak szybko przenieśli - w części głównej nie trzymamy zwierząt bez sterylizacji/kastracji (no, chyba że w nowoprzyjętych, ale to inna historia...)
Pojadę jutro, postaram się o przeniesienie jej z powrotem.

Więc oby Ci się udało Smile

Pozdrawiam,
Sylwia Smile

Czyli ma szanse 1 do 100 ze przeżyje ona nie ma pojęcia jak się tam zachować , to dżungla , albo ja zabierzesz albo szans nie ma żadnych a co z osoba chętną do adopcji ? Zabierza na DT , dowiedz się co z adopcją pomogę w utrzymaniu dając na karmę. Albo bedzie powtórka , rozpieściłąś ją , jak ona sobie tam poradzi ?

W chwili obecnej brak jakichkolwiek chetnych na Tigrę.
Mam nadzieję, że uda mi się ją przenieść.

Powtórki, mam nadzieję, nie będzie - tamta sytuacja zdarzyła się w części zwanej 'duże psy', a tu Tigra jest największa w boksie.

Problemu z przeniesieniem nie było - jak przyjechałam, to Tigra już była w poprzednim boksie - z 2 innymi psami. Zastanawiałam się czemu została znowu przeniesiona. Dowiedziałam się, iż dlatego, że tamte psy ją gryzły i nie chciały jej wpuścić do wewnętrznej części boksu.
Teraz jest już dobrze. Tigra była dzisiaj na spacerku, obejrzałam ją dokładnie, czy nie ma jakichś ran - na szczęście wszystko jest dobrze Wesoly

I oby dobrze było jak najdłużej Wesoly

ma dom