kolejne allegro - Łaciata Strona FORUM

a....nie dogadałam się z Beą, jej chodziło o sunię z Pabianic, a mi o Częstochowę; sunia jest w ciąży, pomożecie może? Jakieś rady? Konkrety? W czym możecie pomóc, bo DT i transport już załatwiłyśmy. Czekam na propozycje.

Dołączył: 15 Mar 2006

Dziś wyciągałyśmy sunię z łańcucha....wspomniałam o tym wcześniej - miała być szczenna (nie była na szczęście) - żadna z Was nie zapytała o nią....fajnie, że się przejmujecie.....

a.) wyciągnęła milka i to z kojca
b.) jest w ciąży
c.) Ja i Renia też kombinowałyśmy nad transportem, ja załatwiłam jeszcze inny na dzień później ale nie chcieliśmy ryzykować zwłoki. Renia trzeci zapasowy acz dopiero w weekend.
Chcesz się dalej licytować?

Niemcy mieli za ten transport zwrócić za paliwo i paszporty. Pani z dt pomyłkowo wydała Wam metrykę zamiast faktury za paszport. Metryka miała zostać u niej.

Skoro wszystko w porządku to :
a.) Gdzie do cholery jest ten pies. Pytam po raz drugi o nazwę fundacji i miasto. Korzystacie z konta forumowego, chce widzieć na forum gdzie ten pies pojechał.

b.) Hodowca mieszka w tym samym miejscu co Wy. W Warszawie. Prosty telefon do najbliższego oddziału ZK by to ustalił. Właścicielka reproduktora to moja dobra znajoma, wiem że wzięła do siebie psa ze swojej hodowli gdy jeden dom musiał psa oddać.
Czemu próbowano zataić pochodzenia psa. Nie mów mi tu że pies uchodzi za psa w typie, bo ma tatuaż i ustalenie jego pochodzenia to kwestia jednego telefonu z Niemiec.

Dołączył: 15 Mar 2006

b.) jest w ciąży

Ups. Punkt b.) - mój błąd.

Miałam się nie wtrącać bo nie siedzę głęboko w temacie ale ludzie opanujcie się!!!Czy na każdym forum gdzie głównie zależy na dobru psów ludzie muszą się obrzucać błotem? Sytuację z tym psem znam tylko z postów które tu wyczytałam i muszę przyznać że nie fajnie że hodowca nie został poinformowany o fakcie wywozu psa do Niemiec. Tak się nie robi. Rozumiem że pies trafił tam do dobrego domu jednak hodowca powinien zostać o tym fakcie poinformowany jak również jeśli nikt tutaj z uczestników forum nie ma nic do ukrycia powinien jasno napisać jaka niemiecka fundacja przejęła psa chociażby żeby inni zainteresowani losem psa w tym także hodowca mógł z tą fundacją porozmawiać. Przepraszam że się wcięłam ale czytam temat od 2 dni i w końcu nie wytrzymałam.

A co się tyczy suczki z Częstochowy kate przyznaje dałyście na transport wykup i leczenie psa ale nie wprowadzaj ludzi w błąd ponieważ nie opłacacie tymczasu tej suki poza w/w wydatkami. Troszkę mnie to wzburzyło ponieważ ja nie chcę żadnych pieniędzy za to że suczka u mnie jest i za karmę też zapłacę z własnej kieszeni. Nie chcę by wyglądało to wszystko na to że jeszcze dostaje pieniądze za to że pies jest u mnie bo pomagam z własnej nieprzymuszonej woli bezwarunkowo bez żadnych korzyści finansowych.

Ja powiem krótko i tylko raz nie obchodzi mnie ta awantura . Ratujemy psa a nie rodowód czego dowodem na tym forum jest przekrój zwierzaków którym pomagamy.
Wszystkie środki wysłane na pomoc przez którakolwiek z nas ;Bea , Ja czy Kaśka pochodza od NAS niezależnie od konta z którego wyszły i sa naszymi prywatnymi srodkami . Nie wspiera nas żaden hodowca ani krzykacz na tym forum .
Ratujemy zwierze w tym przypadku wiszace na allegro od miesiaca , przebywające w czasie 20 st mrozów na dworze. I jego metrykę mam gdzieś .
Natomiast nie zajeło nam to wiele czasu zeby wyszukać psy w potrzebie , więc sądzę że hodowca też może to robić raz dwa w m-cu.
Jednak chce dodac że bardzo pomagaja nam osoby nie związane ,jakby wyłacznie z dalmatami czy jak ich część z was nazywa , przypomnę sobie aha "w typie"
Ja mam dwa w typie , jeden z pseudo miał tatuaz w uchu
drugi nie miał , nie mają Galerii poniewaz nie chce zaśmiecać one sa w Typie i o nie gdyby były w potrzebie zaden "człowiek z kulawą nogą " kochający rodowody nie zrobiłby awantury takiej jak ta . A ja zrobię awanturę o kazdego w typie z rodowodem czy metryką atakże zwykłego najbrzydszego kundla w potrzebie . TYM SIĘ RÓZNIMY.

Danusiu poznałam Cię poprzez Anetkę gdy sprawa dotyczyła Magii. To dzięki temu zaczęłam interesować się tymi psami i psami w typie tej rasy. Nie jestem jak już pisałam dogłębnie wkręcona w temat bo wiem o tym dalmacie tylko z tego tematu jednak odpisałaś zupełnie nie na temat. Prosiłam i nie tylko ja o podanie chociażby nazwy fundacji by w razie czego hodowca miał jakąkolwiek możliwość dostania informacji o psie. To nie jest tak wiele. Nie chodzi mi o metrykę i rodowód o którym tu piszesz tylko o jasno napisane jedno jedyne zdanie jaka organizacja niemiecka przejęła psa. To nie jest tak wiele prawda? Danusiu wybacz ale gdybym wysłała Magię do Niemiec i nie mogłabym się nawet doprosić o nazwę organizacji która przejęła nad nią piecze to przepraszam ale żałowałabym tej decyzji do końca życia. A z tego co widzę po tematach na forum to nie tylko o tym psie słuch zaginął po przekroczeniu granicy.

Proszę więc jeszcze raz jeśli ty czy ktokolwiek inny nie ma nic do ukrycia to jaki problem podać chociaż nazwę fundacji??Jeśli jednak ta informacja nie zostanie podana to niestety wszystko świadczy tylko o wiarygodności osób za to odpowiedzialnych.

Dołączył: 15 Mar 2006

Zamiast gadać o niczym - odpowiedz na proste pytanie.

Gdzie pojechał ten pies i czemu zatajono jego rodowód.

Jeśli ktoś nie chce powiedzieć prawdy, siłą rzeczy ma coś do ukrycia. Proszę o prawdę.

Czemu ten pies wywołał taką burze- bo okazuje się ze jest prawda i prawda oficjalna.
Mam zadzwonić do Moniki :
" Hej, psa po Frankim kilka nadgorliwych kobiet wywiozło do Niemiec ale nie chcą powiedzieć gdzie. Obiecują że dobry domek. Acha i ja nic nie wiedziałam, bo próbowały zataić rodowód.
A tak w ogóle to co u Ciebie? "

Ratujemy zwierze w tym przypadku wiszace na allegro od miesiaca

Obowiązkiem każdego dobrego hodowcy jest mieć internet i przesiadywać na allego, tak?

Powiem Ci tak niczego nie zatajono o metryce wiedziałas i pisałaś wcześniej ode mnie , ja w tym czasie ustalałam jak wyciągnać psa

Wiesz co powiem Ci to jest ode mnie . Ja wiem gdzie pojechał bo to MOJ PIES a TY Odczep się wreszcie jak będziesz miała coś mądrego do powiedzenia to mnie zapytaj a na razie idź do SĄDU , HODOWOLI a Najlepiej ODCZEP SIĘ

ZROZUMIAŁAŚ !!!!!

Dołączył: 15 Mar 2006

Danka napisał:

Wiesz co powiem Ci to jest ode mnie . Ja wiem gdzie pojechał bo to MOJ PIES a TY Odczep się wreszcie jak będziesz miała coś mądrego do powiedzenia to mnie zapytaj a na razie idź do SĄDU , HODOWOLI a Najlepiej ODCZEP SIĘ

ZROZUMIAŁAŚ !!!!!

Nie zachowuj się jak szczeniak. Proste pytanie: prosta odpowiedz. Fundacja, miasto.

Wiesz jak to wygląda - psy znikaja za granicą. Ja i wszyscy mam na słowo wierzyć że pies nie został sprzedany do pseudo-hodowli albo gdziekolwiek indziej?

Danka napisał:

Wiesz co powiem Ci to jest ode mnie . Ja wiem gdzie pojechał bo to MOJ PIES a TY Odczep się wreszcie jak będziesz miała coś mądrego do powiedzenia to mnie zapytaj a na razie idź do SĄDU , HODOWOLI a Najlepiej ODCZEP SIĘ

ZROZUMIAŁAŚ !!!!!

Dlaczego mnie to nie dziwi, ze Danko zirytowałaś sie zachowaniem Danka i Heroina

Pozdrawiam.

Danusiu na mój post nie odpisałaś no trudno ja ponawiam swoje pytanie jaka organizacja w niemczech przejęła piecze nad psem? Nienawidzę kłótni zwłaszcza jeśli chodzi o dobro psów ale wybacz sadząc po twoim poście śmiało mogę napisać że Dasti jest moim psem wydam ją komu chcę a jeśli chcesz to idź do sądu. Oczywiście daje przykład. Ale pomyśl jak ty byś się czuła? Przecież nie proszę o wiele a tylko o nazwę fundacji i wybacz ale jeśli chodzi o Dasti to choćby miała u mnie być do końca życia to po tym jak widzę co się dzieje za żadne skarby nie pozwolę jej wywieźć jeśli byłaby taka sytuacja. Domem tymczasowym jestem od 2 lat przez mój dom przewinęło się ponad 15 psów i o każdym psie wiedziałam co się z nim dzieje a tu jedna wielka niewiadoma jak nawet nazwa fundacji jest tajemnicą. Rozumiem że płacicie nie raz z własnej kieszeni ale to nie daje wam prawa do wywozu psa nie wiadomo gdzie zwłaszcza że nie został o tym fakcie poinformowany hodowca.

Dzięki za wsparcie ,ale domy z tego Forum znalazło mnóstwo psiaków i jest jeszcze 10 pilnie potrzebujacych pomocy .
Ale dziwi mnie fakt ze nikt niedomaga się wiedzy o poprzednich , a może juz nie pamiętają .
Ja i kolezanki pamiętamy i wiemy gdzie sa i pilnuję kontaktów w ich sprawie ;
wymieniekilka . Tupta, Cent, Marcyś , Killer, Zeus, Kropka, Sara,Głucholek, Klara(TM), BODI, Lola , Eryka, Bonzo, Klementyna,Khan,Pirat.etc
Znam tez każdego z tych psów chociaż większości nie miałam okazji spotkać
Mam dosyć tego snobizmu i egocentryzmu graniczacego z narcyzmem ,

Teraz już nie powiem na forum , biore pod uwage konsekwencje w stosunkach z Wami ale nie powiem chociaz w innych okolicznościach nie byłoby to żadną tajemnica . Przykro mi , ze tak się stało ale to co się tu dzieje jest dla mnie żenujace . WALKA O METRYKI . Dla mnie było to bez znaczenia , udowniono mi ze w sposób bardzo jasny czym dla niektórych jest zwierzę.

To skoro wiesz co się z psami dzieje to jaki problem odpowiedzieć na jedno proste pytanie?I proszę nie rzucaj haseł typu snobizm egocentryzm, narcyzm po prostu chcemy wiedzieć co się stało z tym psem i chętnie również dowiemy się co stało się z poprzednimi no chyba że wszystkie należały do Ciebie jak napisałaś w sprawie dotyczącej psa z tego tematu?? Na szczęście zdobyłyśmy nazwę fundacji więc jeden problem mniej.