Forum Łaciata Strona FORUM -  wszystko o dalmatyńczykach Strona Główna


Łaciata Strona FORUM - wszystko o dalmatyńczykach
Forum Łaciatej Strony | www.dalmatynczyk.prv.pl
Odpowiedz do tematu
Re: Dom dla Barrego
plinka
.
.

Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 2734
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok

ania81 napisał:

Wiem, ze to wczesnie zeby myslac o nowym psiaku, ale jesli mozna pomoc jakiemus biedaczkowi to moze wtedy smierc Jazzika nie bylaby tak totalnie, totalnie bezsensowna Smutny

Dlaczego za wcześnie?
Nowy kropek da Wam wiele radości i zapełni pustkę po poprzednim.
Zobacz profil autora
Re: Dom dla Barrego
barbra
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 13 Maj 2007
Posty: 762
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

pAuLiNka napisał:
Dlaczego za wcześnie?
Nowy kropek da Wam wiele radości i zapełni pustkę po poprzednim.


Podpisuję się pod tym co napisała Paulinka z całych sił i pozdrawiam gorąco
Zobacz profil autora
ania81


Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

dobrze, ale ja dalej nie wiem czy Barry jeszcze czeka na dom.
Zobacz profil autora
FiGa
.
.

Dołączył: 13 Maj 2006
Posty: 1900
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: München
Płeć: Kobieta

Aniu, nowy psiak po częsci pomoże sie pogodzić z tą straszną prawdą.. a Barry bardzo potrzebuje domku, im dłużej jest na DT tym bardziej przywiązuje sie do swoich tymczasowych właścicieli i bardziej będzie cierpiał przy adopcji..
Zobacz profil autora
FiGa
.
.

Dołączył: 13 Maj 2006
Posty: 1900
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: München
Płeć: Kobieta

ania81 napisał:
dobrze, ale ja dalej nie wiem czy Barry jeszcze czeka na dom.
Tak, Barry czeka na dom.
Zobacz profil autora
Diana S
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 13 Lut 2007
Posty: 2743
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Barry potrzebuje domku...
Zobacz profil autora
bea
.
.

Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 2173
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mazowsze

Bary jest w domu tymczasowym w Libążu (między Katowicami a Krakowem) Wyszło dziś ogłoszenie w gazecie więc zainteresowanie nim może wzrosnąć. Jest łagodny. Bary trafił tam razem z Miką. Na początku psiaki warczały na siebie ale po kilku dniach dogadały się. Jest kastratem. Acha poluje na koty i małe pieski Shocked Jeszcze nic nikomu nie zrobił ale shitzu uszczypnął w tyłek Laughing .
zresztą co ja się produkuje. Przekleje z dogo to co napisała o nim osoba która ma z nim kontakt.

"Dt dalej bez internetu wiec pare słow napiszę o naszym krolewiczu. Rozrabiaka z niego straszy ale w pozytywnym znaczeniu. Lubi dokazywać, lubi sie bawic, uwielbia pieszczoty a zazdrosny jest jak małe dziecko. Wystarczy do innego psa powiedziec miłe słowo a on juz jest i wciska swój łepek na kolana. Jak jest smutny albo znudzony przychodzi i kładzie łapke na kolana i patrzy takim smutnym wzrokiem ale jak dam sie oszukac i zaczynam do niego słodko przemawiać zmienia sie w rozbrykana bestyjkę. Spi na foletu Koffi, cos ten fotel ma w sobie, ze tak Dalmaty przyciąga. Jak przyjechał mogł sie wszedzie połozyć, sofa, fotele, łozka, psie posłanie wszystko było do jego dyspozycji a on bezbłędnie na fotel Koffi, to chyba dobrze wrózy."


Aniu z jakie części kraju jesteś?
Zobacz profil autora
ania81


Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Mam problem, moja siostra okropnie rozpacza po Jazzie. Mówi, ze nie chce innego psa, bo wiecej takiego bolu nie zniesie. Najpierw chciała a teraz płacze i mówi, ze nie wie czy bedzie w stanie pokochac innego psiaka. Ona była z Jazzem najbardziej zwiazana- to bylo takie jej dziecko Mruga. Myślę, ze potrzebuje wiecej czasu.

My jestesmy ze Szczecina.
Gdyby Bary był blizej to mogłybysmy przyjechac, zapoznac sie z Nim i Magda na pewno zmieniłaby zdanie, a tak to juz sama nie wiem. Boje sie robić cokolowiek "na siłe". Moze lepiej bedzie wziasc jakiegos psiurka ze schroniska w Szczecinie jak "sytuacja bedzie bardziej opanowana".

Bardzo przepraszam, bo wiem ze pewnie wzbudziłam niepotrzebne nadzieje, ze Bary znajdzie dom. I jest mi bardzo przykro bo mysl, ze Bary bedzie z nami- my pomozemy jemu, a on nam naprawde podnosiła mnie na duchu:(
Zobacz profil autora
bea
.
.

Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 2173
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mazowsze

Nie przejmuj się. Bary na pewno szybko znajdzie dom bo ma wspaniały charakter. W schronisku w Szczecinie są w tej chwili dalmaty. A siostra szybciutko pokocha następnego psa. Na pewno.
Zobacz profil autora
bea
.
.

Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 2173
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mazowsze

Bary pojechał dzisiaj do swojego nowego domku w Krakowie. Elu czy można byłoby Cię prosić żebyś odwiedziła Barego?
Zobacz profil autora
FiGa
.
.

Dołączył: 13 Maj 2006
Posty: 1900
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: München
Płeć: Kobieta

Radości nie ma końca Wesoly
Zobacz profil autora
Ela Skórska-Klimowicz
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 1492
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

bea napisał:
Bary pojechał dzisiaj do swojego nowego domku w Krakowie. Elu czy można byłoby Cię prosić żebyś odwiedziła Barego?


Wesoly Bardzo chętnie, proszę tylko o namiary!
Zobacz profil autora
Ela Skórska-Klimowicz
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 1492
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

Ok! Dziś długo rozmawiałam tel. z panem, który zabrał Barego, pies sprawuje się dobrze,jest ważnym członkiem rodziny, straszny z niego łasuch,waży 34 kg, uwielbia pieszczoty(wszystko typowe!), jedynym problemem dla pana jest ciągnięcie na spacerach Shocked, pies nie jest nauczony reagować na komendy ,narazie chodzi tylko na smyczy, bo pan się boi ,żeby nie uciekł, przyzwyczaja się do nowego otoczenia. Mam nadzieję,że dalej wszystko pójdzie pomyślnie, mam również nadzieję na spotkanie z nim .Wstępnie umówiłam się jak będzie lepsza pogoda na jakiś spacer. Wesoly
Zobacz profil autora
FiGa
.
.

Dołączył: 13 Maj 2006
Posty: 1900
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: München
Płeć: Kobieta

bardzo się cieszymy ze świetnych wieści od Barrusia Wesoly
Zobacz profil autora
bea
.
.

Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 2173
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mazowsze

Ela tylko że Bary nie trawi samców. Więc uważaj z tym spacerkiem cobyscie nie mieli slalomu gigantu dzięki psom.


A jeżeli chodzi o ciagnięcie to jeszcze raz proszę Dankę i Paulinę o rady dla starszego Pana.

Mogą losy psiaka sie wazyć. Więc waga tematu jest wielka.
Zobacz profil autora
Barry zmienił właściciela. 70 latek cieszy sie że go ma.
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 2 z 3  

  
  
 Odpowiedz do tematu