szczotka dla dalmatysia - Łaciata Strona FORUM

jaką szczotke do wyczesywania włosków polecacie?
Bede wdzieczna za linki albo zdjecia

Ja w ogóle mojej nie czeszę Wesoly

.

http://www.dalmatynczyki.fora.pl/klopoty-z-sierscia-t12-30.html

Używam gumowej szczotki - zgrzebła, a potem mokry wykręcony ręczniczek, który zbiera wszystkie martwe włosy i Jazz wygląda "jak nowa" Wesoly

Pozdrawiam

teraz kupiłam Marysi taka druciana szczotke i musze przyznac ze lepiej wyczesuje od gumianej....

Ja mojege czesze na "wilgotno". Najpierw delikatnie zwilżam sierść wilgotnym ręcznikiem (tylko tak żeby pies był WILGOTNY, a nie mokry) apóźniej wyczesuję sieść gumową szczotką (ząbki na szczotce w kształcie szpilek). Pozdrawiam

a ja mam coś takiego i bardzo sobie chwalę

[link widoczny dla zalogowanych]

mamy też taka
[link widoczny dla zalogowanych]
ale nie jest tak dobra jak gumowa czarodziejska rekawiczka
jedyna wada: po czesaniu ręce śmierdzą gumą Wesoly

witam
mam dalmatyńczyka od niedawna i trochę z nią kłopotów (bo to suczka)
w okresie zimy Kama zaczęła się okropnie lenić. Czy to naturalne?
Ucieka na widok szczorki, a jest ona miękka wiec według mnie nie powinna jej ani drapac ani drażnić.
Co mam zrobić żeby nie uciekała i nie bała się jej?

Karona musisz pokazać suni że szczotka nie jest straszna Smile

Przeczesz ją szczotką i daj smakołyka/pobaw ulubiona zabawką, niech szczotka jej się dobrze kojarzy - z zabawą i smakołykami a nie z karą bo ma stać spokojnie Smile

diana nie czeszesz suni?

Ja czeszę codziennie i mimo wszystko wszędzie jest pełno sierści.

nie czesze nie widze powodu bym ja czesała...tak ciagle sie sypie... Wesoly

Jest powód - mniej sierści na dywanach Wesoly

FiGa napisał:

Jest powód - mniej sierści na dywanach Wesoly

nie mam wykładziny dywanowej... Wesoly

FiGa napisał:

Ja czeszę codziennie i mimo wszystko wszędzie jest pełno sierści.

dlatego jej nie czesze.... Wesoly

My czeszemy gumowym zgrzebłem. Pewnie, że i tak jest pełno sierści, ale... co tam... wszak mamy dalmatynkę, nie sposób o tym zapomnieć bo zawsze sierść znajdzie się na jakiejś części ubrania:)

Ja czeszę czymś takim (tylko że na obrazku był dalmatyńczyk Very Happy

)

, i to się sprawdza.
A strasznie się z niej sypie, przez nią usunęliśmy dywany w całym domu...

Muszę wam powiedzieć, że to jakiś cud-Hektor wcale się teraz nie leni-
nie wiem czy to pora roku, czy pomógł Gammolen?
A czeszemy się gumową rękawicą i przecieram go wilgotnym ręcznikiem.