 |
 |
|
 | |  |
 |
|
|
 |
| | |
|
| | |
|
| | |
|
| | |
|
| | |
|
| | |
|
| | |
|
| | |
|
| | |
|
| | |
|
| | |
|
| | |
|
andzelika pisarska
| Dołączył: 05 Lut 2008 |
| Posty: 69 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
 Wysłany: Śro 01:16, 05 Mar 2008 |
|
 |
|
|
|
na forum jestem od niedawna i wszedzie chciala bym cos powiedziec z reguly tylko gadanie jest bez sensu ale widze ze w tym wypadku nie ono moze pomodz nowym wlascicielom pieskow
dalmatynczyka kupilam jak mialam 18 lat .zaczelam mieszkac wtedy sama i byla to duza odpowiedzialnosc nigdy tego nie zalowalam.po miesiacu lub dwoch moja ciocia zauwazyla ze astor nie slyszy jak mi powiedziala to myslalam ze wymysla i przesadza ale to byla prawda astor byl najinteligetniejszym i przeoddanym psem jakiego znalam pieski te przywiazuja sie do wlasciciela jeszcze bardziej sa jeszcze mocniej uzaleznione od czlowieka nigdy niczego go nie uczylam on uczyl sie sam obserwowal kazdy gest i grymas sa spokojniejsze od innych psow bo nie reaguja na dzwieki wszyscy sasiedzi go uwielbiali bo malo szczekal kazdy pytal jak go wolam bylo to dla mnie glupie bo ja nie mosialam go wolac on biegal i kontrolowal co jakis czas gdzie jestem uwazac trzeba tylko na ulicy lub w miejcsach gdzie jezdza pojazdy czasami wydawalo mi sie ze mial spokojniejsze zycie ale i nudne zarazem nie mogl posluchac sobie ptaszkow ani rozmow innych pieskow zyl 14 lat i nigdy to ze byl gluchy nie przysworzylo mi problemow kazdy kto go poznal mowil "nie widac i nie czuc tego ze jest gluchy"dawal tyle radosci co kazdy zdrowy pies jak wlatywal do domu ze spaceru to lecial do lozeczka mojej corki i wsadzal nos przez szczebelki by sprawdzic czy wszystko w porzadku w ten sposob strozowal teraz mam 2 letniego slyszacego dina kropka ktoremu nic sie nie chce robic ani uczyc astora kupilam bez papierow i podejzewam ze nikt nie sprawdzal czy pieski sa slyszace chodzilo tylko o to czy kasa sie zgadza
to naprawde nic strasznego miec gluchego psa pies ma inne zmysly rownie silne a w tym wypadku jeszcze bardziej rozwiniete a inni moga pozazdroscic takiego okazu bo nie slyszy a slucha
|
|
|
|
| | |
|
kimidori
Aktywność na forum
| Dołączył: 31 Sty 2007 |
| Posty: 1701 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Poznań
Płeć: Kobieta |
|
|
| Wysłany: Śro 00:11, 04 Cze 2008 |
|
|
|
|
|
| zbikuel napisał: | | Ja po roku i długich walkach<z przyszłym panem- nie chcaił dorosłego dalmaska> stałam się pania małej3 miesiecZnej dalmatynki. Juz po tygodniu pojawia się zniechęcenie. Niew reaguje. Psiak chyba nie słyszy. Każdą samotną chwile okupuje morderczym wyciem i ujadaniem. Sąsiedzi gróżą policja. Proszę o porady jak sobie z nią poradzić, bo chcą ja mądrze hodować. Boje się że sobie nie poradze. |
Poradzisz sobie. Spokojnie.
Myślę, że to że wyje i ujada to nie wina głuchoty ale tego że jest szczeniakiem, który został sam bez mamci.
Fakt, że głośno ujada czy też wyje może stanowić o głuchocie.... moja Zuzia bardzo głośno szczeka i nie moduluje głosu (zawsze szczeka bardzo głośno).
To czy jest głuchy możesz sprawdzić w prosty sposób: klaśnij z tyłu głowy kiedy nie bedzie widział Twoich rąk.
Głuche dalmatyńczyki nie są aż tak trudne w ułożeniu. Trzeba wypracować system komend (znaków migowych). Ze słyszącym psem jest tak samo, tylko komendy sa ustne. Bez nauki żaden pies nie będzie posłuszny.
Myślę, że może warto poszukać szkoły dla pieska i go trochę ułożyć.
Pozostawanie samemu w domu jest dla szczeniaczka trudne, słyszałam że można mu zostawić dużo zabawek lub coś co bardzo pachnie nami, żeby nie czuł się samotny.
Jest tu wiele ciotek, które wychowały już niejednego malucha i które na pewno pomogą i doradzą
Rozejrzyj się na forum w tematach...
Ciotki pomóżcie!! Jest gdzieś na forum wątek o wychowywaniu dzieciaków??
Proszę tylko nie oddawaj malucha, to na pewno jest przejściowe. Poczytaj to co tu wcześniej napisano, jest tam wiele ciekawych wskazówek  |
|
Ostatnio zmieniony przez kimidori dnia Śro 00:15, 04 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| | |
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 4 z 6
|
|
|
|
| |
Życzymy wytrwałości i powodzenia.Wiemy ile pracy wymagają nasze pupile , a co dopiero biedak ,który nie słyszy ! Pozdrawiamy.
( i moja sunia jednak okazała się głuchotkiem.potrzębuję porady jak ją nauczyć zostawać samej w domu.Wyje koszmarnie:( nie słyszy- to tym bardziej głośno.