 |
 |
|
 | |  |
 |
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
MiLKa
Dołączył: 14 Lis 2007 |
Posty: 39 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
 |
Wysłany: Czw 16:06, 22 Lis 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Nasza milka przeszła już 2 cieczki, problem nie jest mały bo niema mowy żeby nie spała z nami w łóżku:/ Po drugiej cieczce plam na pościeli było co niemiara. Kupiliśmy jej majtki, ale po ich założeniu praktycznie się nie ruszała siedziała smutna, nie jadła. No wogóle wrak:P A w nocy, gdy już spaliśmy ona je ściągała i z ranka pościel wyglądała jak flaga polski. To samo było gdy wychodziliśmy z domu na jakiś czas.
A co do jej zachowania na polu, to jedynie w te dni w które mogła "zajść" nadstawiała się psom choć była na smyczy. W pozostałe nie baliśmy się jej puścić samej, bo jest tak zwinna że nie było mowy o kryciu. No poza tym że to ona próbowała ujarzmić inne psy.
A co do kwestii rodowodu, bo ta też była poruszana w tym temacie. Milka nie ma żadnych papierów, choć jest po rodzicach z rodowodem. Dla nas nie papier jest najważniejszy ale miłość i uczucie które dajemy i dostajemy od niej. Nagrody i tytuły nie zastąpią prawdziwej miłości.
A co do miotów to planujemy tylko jeden kontrolowany, chcielibyśmy mieć jeszcze jakiegoś jej potomka, a co do reszty szczeniąt, to nasi dobrzy znajomi już się zaoferowali że przygarną potomków naszej suni:D
POZDRAWIAMY
|
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
plinka
.

Dołączył: 19 Lut 2006 |
Posty: 2734 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Białystok |
|
 |
Wysłany: Czw 19:15, 22 Lis 2007 |
|
 |
|
 |
 |
MiLKa napisał: |
A co do kwestii rodowodu, bo ta też była poruszana w tym temacie. Milka nie ma żadnych papierów, choć jest po rodzicach z rodowodem. |
A skąd to wiesz, że jest po rodowodowych rodzicach? Jak się nazywają?
MiLKa napisał: | A co do miotów to planujemy tylko jeden kontrolowany, chcielibyśmy mieć jeszcze jakiegoś jej potomka, |
Tylko po co Wam ten potomek?
Rozumiem, że uważacie, że Wasz pies jest wyjątkowy, niesamowicie mądry i kochany itp - i dlatego? Okej. Ja też tak uważałam, ale zdanie zmieniłam. Nie w kwestii "wyjątkowości" psa ale jego potomka. Bo po co rozmnażać kolejne kundelki skoro jest ich pełno? Takich SUPER WSPANIAŁYCH psów, uwierz mi są w schroniskach miliony, nawet dalmatyńczyków nie brakuje... i nikt ich nie chce, więc po co kolejne?
MiLKa napisał: | (...)a co do reszty szczeniąt, to nasi dobrzy znajomi już się zaoferowali że przygarną potomków naszej suni:D
|
A co jeśli np urodzi się 10 sztuk? Na wszystkie macie super chętnych? Nie sądzę...
Sami sobie zadajcie pytanie - czy chcecie potem oglądać dalszych potomków swojej suni za kratkami boksu schroniskowego? Zabiedzonych, głodnych, spragnionych kontaktu z człowiekiem, miłości?
Ja sobie takie pytanie zadałam, odpowiedzi możecie się sami domyśleć - moja sunia jest świeżo po sterylce.
Mimo to, że bardzo pragnęłam mieć szczeniaka - "potomka" swojej suni (och taka przecież moja Mika wyjątkowa jest jak żaden inny dalmat ) zrezygnowałam jak przed oczami stanęły mi biedne dalmasie w schroniskach - "bez szans na przeżycie"...
Pozdrawiam,
Paulina.
|
|
 |
 | |  |
MiLKa
Dołączył: 14 Lis 2007 |
Posty: 39 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
 |
Wysłany: Czw 20:07, 22 Lis 2007 |
|
 |
|
 |
 |
bea napisał: | Miej kosztuje sterylizacja bądź kastarcja jednego psa niż szukanie domu. |
Jeszcze mniej kosztuje pilnowanie suki i nie dopuszczanie jej do psów. Jednak w przypadku psa, w sytuacji nie pamiętam już dokładnie kogo z forum, gdy w całym sąsiedztwie pełno suczek. To napewno staje się nie do zniesienia, więc napewno jest to dobre rozwiązanie problemu. Ale pies w przeciwieństwie do suki nie ma tylko kilku dni w roku żeby móc "to zrobić".
pAuLiNka napisał: | A skąd to wiesz, że jest po rodowodowych rodzicach? Jak się nazywają? |
To jest informacja od naszej znajomej od której chłopaka dostaliśmy ją, okej nieważne to nawet jest, bo jeśli niema i jest kundlem to wcale nie zmienia naszego podejścia do niej.
pAuLiNka napisał: | Tylko po co Wam ten potomek?
Rozumiem, że uważacie, że Wasz pies jest wyjątkowy, niesamowicie mądry i kochany itp - i dlatego? Okej. Ja też tak uważałam, ale zdanie zmieniłam. Nie w kwestii "wyjątkowości" psa ale jego potomka. Bo po co rozmnażać kolejne kundelki skoro jest ich pełno? Takich SUPER WSPANIAŁYCH psów, uwierz mi są w schroniskach miliony, nawet dalmatyńczyków nie brakuje... i nikt ich nie chce, więc po co kolejne?
|
Jak dobrze wiemy żadne żywe stworzenie nie bedzię egzystować na tym świecie wiecznie. Nie robimy tego dlatego że szczeniak po niej bedzie śliczny czy coś w tym stylu. Chcemy by jakaś cząstka niej żyła z nami, jest ona wyjątkowa i nikt jej nie zastąpi... ale pustkę w sercu da się wypełnić
pAuLiNka napisał: | Sami sobie zadajcie pytanie - czy chcecie potem oglądać dalszych potomków swojej suni za kratkami boksu schroniskowego? Zabiedzonych, głodnych, spragnionych kontaktu z człowiekiem, miłości?
Ja sobie takie pytanie zadałam, odpowiedzi możecie się sami domyśleć - moja sunia jest świeżo po sterylce.
Mimo to, że bardzo pragnęłam mieć szczeniaka - "potomka" swojej suni (och taka przecież moja Mika wyjątkowa jest jak żaden inny dalmat ) zrezygnowałam jak przed oczami stanęły mi biedne dalmasie w schroniskach - "bez szans na przeżycie"... |
A czemu ty widzisz te wszystkie psy w schronisku, a gdyby twoja sunia nie przeszła sterylizacji i się oszczeniła, to czy oddałabyś psy do schroniska czy starałabyś sie jej znależć odpowiednie domy w których miały by szanse na miłość. Odpowiedż jest oczywista. Ja wiem że schroniska są przepełnione i psy tam się wykańczają. Ale wystarczy trochę mądrości i rozwagi oraz ciepła w ludzkich sercach. Jestem wdzięczny za waszą inicjatywę poszukiwania domów dla tych wszystkich psów, ale proszę, nie zaliczajcie mnie do grona ludzi którym nie zależy na losie zwierząt.
KONIEC:)[/quote]
|
|
 |
 | |  |
plinka
.

Dołączył: 19 Lut 2006 |
Posty: 2734 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Białystok |
|
 |
Wysłany: Pią 01:03, 23 Lis 2007 |
|
 |
|
 |
 |
MiLKa napisał: |
Jak dobrze wiemy żadne żywe stworzenie nie bedzię egzystować na tym świecie wiecznie. Nie robimy tego dlatego że szczeniak po niej bedzie śliczny czy coś w tym stylu. Chcemy by jakaś cząstka niej żyła z nami, jest ona wyjątkowa i nikt jej nie zastąpi... ale pustkę w sercu da się wypełnić |
No dobra. Załóżmy, że jeden szczeniak będzie miał super, hiper domek u Was, ale tak czy siak, jego rodzeństwo albo któryś z kolejnych potomków ląduje w schronisku.
MiLKa napisał: | A czemu ty widzisz te wszystkie psy w schronisku, a gdyby twoja sunia nie przeszła sterylizacji i się oszczeniła, to czy oddałabyś psy do schroniska czy starałabyś sie jej znależć odpowiednie domy w których miały by szanse na miłość. Odpowiedż jest oczywista. |
Dokładnie. Ale domki, które wydają sie fajne albo nawet bardzo fajne często wcale takie nie są. Na pewno bym się zatroszczyła (tak jak zapewne i Wy) o to żeby były jak najlepsze. Tylko czy Ci ludzie, jeśli także będą rozmnażać swoje pociechy, też będą mieli na uwadze dobro szczeniąt? Niestety nie wszyscy.
A moja sunia przeszła sterylizacje dopiero po ponad 3 latach bytowania u nas
MiLKa napisał: | Ja wiem że schroniska są przepełnione i psy tam się wykańczają. Ale wystarczy trochę mądrości i rozwagi oraz ciepła w ludzkich sercach. |
No właśnie "trochę". Tylko co niektórym bardzo dużo tej mądrości i rozwagi brakuje. Ci, którzy schroniskami kierują w większości dobro zwierząt mają głęboko... . A dużo zwykłych ludzi też twierdzi, że schroniskowe psy są be - chore, brudne, z zepsutą psychiką. Owszem zdarzają się i takie ale reszta to kochane przylepy i pieszczochy.
MiLKa napisał: | Jestem wdzięczny za waszą inicjatywę poszukiwania domów dla tych wszystkich psów, ale proszę, nie zaliczajcie mnie do grona ludzi którym nie zależy na losie zwierząt. |
A czy ktoś tak stwierdził?
Prowadzimy tylko dyskusję
Paulina
|
|
 |
 | |  |
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 7 z 9
|
|
|
|  |