Jeszcze raz BOY - Łaciata Strona FORUM

Przepraszam, że Was obciążam swoimi emocjami, ale minęły już dwa miesiące, a ja ryczę....tak bardzo za nim tęsknię, dom jest strasznie pusty...

wiem co czujecie,
jedyne co mogę w tym momencie doradzić, to jak najszybsze wprowadzenie do rodziny kolejnego psa - najlepiej dalmatyńczyka.
u nas Bachmat pojawił się po 2 tygodniach po śmierci Fredka i jak patrzę z perspektywy czasu, było to o kilka dni za późno...

Wiem jak trudno pogodzić się z tak strasznym faktem, prawie każdy z nas tu wie.. żadne słowa nie pomogą, to będzie boleć bez względu na wszystko Sad

Ja nadal nie moge pogodzić sie ze śmiercią mojego schroniskowego ulubieńca, a przecież widziałam go zaledwie 4 razy, miał zamieszkać u mnie... Sad

Zgodzę się z Michałem - drugi pies nie zastąpi poprzedniego, ale jego obecnośc pomoże pogodzić sie z tym strasznym faktem..

Trzymajcie się cieplutko.

polecam kolejnego psiaka.... Dalmta?

Przytulamy Cię cieplutko - Barbara i (schroniskowa, naj, naj, naj.... następczyni mojej ukochanej dalmatynki Bajeczki) JazZiuta

Dzięki za ciepłe słowa, zaczynamy rozmowy o piesku, myślę ,że jeżeli przygarniemy jakąś "bidę", gdyż nam nie zależy na żadnym "rodowodowcu" za ciężkie pieniądze, to Boy, tam na górze nas poprze. Nigdy o nim nie zapomnimy, ale jest tyle psiego nieszczęscia na świecie, a my poza domem i miską damy psiakowi serce' Tylko czy ja będe mogła spojrzeć w inne ślepka niż jego....

Boy na pewno nie chce byście cierpieli, nie chce oglądać waszego smutku. I napewno ucieszy się że bedziecie mieć przy sobie psa, który będzie przy Was na dobre i na złe tak jak on był...

A wybór psiaka w potrzebie jak najbardziej popieram.... bardzo dobra decyzja...

Skąd jesteś?

Popieram Sylwię. Boy nie chce widzieć jak cierpisz.

Życzymy podjęcia właściwej decyzji- pozdrawiamy !!! Wesoly