Forum Łaciata Strona FORUM -  wszystko o dalmatyńczykach Strona Główna


Łaciata Strona FORUM - wszystko o dalmatyńczykach
Forum Łaciatej Strony | www.dalmatynczyk.prv.pl
Odpowiedz do tematu
julencjaa


Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Ja tak napisalam ,bo tak mi powiedziano w schornisku....tez wydawalo mi sie to malo prawdopodobne no ale myślalam ze jest to sprawdzona informacja....
Zobacz profil autora
FiGa
.
.

Dołączył: 13 Maj 2006
Posty: 1900
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: München
Płeć: Kobieta

kate napisał:
a....zamykam jego allegro, trzymajcie kciuki za ewentualny domek
Czyli że coś się kroi? Wesoly
Zobacz profil autora
kate
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 12 Sie 2008
Posty: 611
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

No więc.....okazało się, że guru w dziedzinie weterynarii naszego guru w tej dziedzinie czyli Buni, to mój weterynarz. Nie będę cytowac Buni bo bym musiala się rozpisywac na całą strone, grunt, że mam pewnośc co do jego usług, wiedzy i kompetencji. On też pomoże w leczeniu psiaka: kroplówki, antybiotyki i witaminy będą bez marży, wizyta, leczenie i mała dodatkowa paczuszka dodatków dla naszego staruszka w prezencie. Piesek musi miec kroplówki ok 7 dni, leczone ząbki, nerki i prostatę. W środę jedziemy na założenie "weflonu" czy jak to tam się nazywa i dokladny przeglad, wyniki badań już są. Ustalimy plan dzialania. Wszystko bedzie dobrze. Julencjo, dzięki za wiadomość o nim, 2 czy 10 lat to wszystko jedno, najważniejsze, ze jeszcze może pożyć normalnym psim życiem. Oby wszystko się udało.....
Zobacz profil autora
magda_38
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

Na pewno będzie dobrze.
Zobacz profil autora
bea
.
.

Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 2173
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mazowsze

No jak Grysek ma tyle Anołków wokół siebie to tylko może być lepiej. Ciotki się starają jak tylko mogą.

Co do wieku. W schronach zawsze tak informują. Przecież pies 2 letni szybciej znajdzie dom niż 10 latek. Ale to nie oznacza że 10 latek nie może mieć szansy na nowe życie.
Zobacz profil autora
kate
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 12 Sie 2008
Posty: 611
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Oj już mu włos z głowy nie spadnie.......
Zobacz profil autora
brązowiaczek
kate
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 12 Sie 2008
Posty: 611
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Więc.....bylismy dziś u weta, dał kroplówki, antybiotyki, witaminy, zastrzyki itp strzykawki, rurki, igły. Pies ma mieć 6 dni kroplówki, ileś tam zastrzyków, później powtarzamy badanie krwi. jak spadnie kreatynina to bedzie ok i trzeba się najpierw wziąć za dziąsła i zabki, mial taki osad, ze "zapachu" nie dało się wytrzymać poza tym martwicę dziąseł. wet zdjął osad ten ktory mógl obcegami!!! duzo tego bylo, smrodek zanikł prawie. Reszta pod narkoza na razie jest za słaby na dogłebne leczenie. jednak chyba mu bardzo ulzyło po wywaleniu tego kamienia bo aż zeskoczył ze schodka jednego i merdał ogonkiem. Wreszcie mógł zjeśc troszkę, osad nie kaleczył pyska. Co ten pies jadł tego nie wie nikt, ze mial TAKI osad. Trzymajcie kciuki na niego.
Zobacz profil autora
Kiniucha1982
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 11 Gru 2008
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

Psiak jest niesamowicie śliczny! Tylko pecha w życiu miał! Ale jak już Kasia się nim zajęła to nie może by źle Wesoly
Zobacz profil autora
kate
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 12 Sie 2008
Posty: 611
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

On na serio mial przesrane, co on musial jesc zeby mieć taki osad, skulony jest caly czas przez te nerki, mąż Magdy go nosi po schodach, karmi się go łyzką bo nie wie co to micha. nie wydaje z siebie żadnych dżwięków, tylko tak patrzy swoimi ślipkami że łzy się leją. Nie ma jednak 10 lat ale też i 5. Może tak z osiem? Powiększona prostata, jedna nerka jak u Yorka....no i Inez - Ida jest strasznie zazdrosna i obrażona na Magdę. Moja Helga z resztą też już się obrazila bo go ciągle czuje. Pies zasługuje na to by mieć pałac w swoim nowym, przyszłym zyciu.
Zobacz profil autora
bea
.
.

Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 2173
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mazowsze

Pałac musi poczekać. Jak na razie psiak musi przejść leczenie. 6 dni kroplówek i bomba antybiotykowo - witaminowa.

Dzięki Mentorowi Buni i Buni samej, mamy dobrą cenę na te zbiegi. Są juz leki opłacone przez Kate. Pati zabiera go na płatny tymczas. Potrafi robić zabiegi kroplówkowo zastrzykowe więc koszty leczenia będa mniejsze i transportować psiaka do lecznicy nie będzie potrzeba.

Ludzie!!! Robimy wszystko żeby ten pies miał szanse na nowe życie. To że w przeszłości miał przesrane to widać. Najprawdopodobniej karmiony był tylko chlebem i to z podłogi. Nie potrafi jeść z miski. Wogóle ma problemy z jedzeniem bo ma straszny kamień (dzisiaj częściowo został usunięty), popsute tylnie zęby i martwice dziąseł.

Co jeszcze? Bolą go nerki i to strasznie!!! Dlatego nie chodzi albo jak chodzi to wygląda jak kłębek.

Ale na to już jest leczony i będzie przez następny tydzień.

Co dalej?
Po leczeniu robimy badania nerkowe. Jak będzie poprawa to trzeba oczyścić z osadu i zębów pysk, wykastować ( z uwagi na przerośniętą prostatę bo bzykac to i tak pewnie by mu sie nie chciało już).
No i chyba usuąć nekę (to weci zadecydują).
No cóż. To tyle z informacji na temat Gryska. A teraz proszę ludzi o dobrym sercu o ustawianie się w kolejkę po niego. Jeżeli nie chce ktos Gryska bądź nie może go wziąść to bardzo proszę o wpłaty na jego leczenie i dom tymczasowy bo długa droga przed nami o walkę o jego życie.


To tyle jak na razie. mam nadzieje że dalsze informacje będą bardziej pomyślne.

Fosterku [*]. Klaro [*] dla WAS było już za poźno ale Grysik ma jeszcze szansę. Pomóżcie nam zza Tęczowego Mostu żebyśmy mogli pomagać. Proszę.


Ostatnio zmieniony przez bea dnia Śro 02:14, 14 Sty 2009, w całości zmieniany 3 razy
Zobacz profil autora
magda_38
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

Dziś jest wielki postęp Grys sam zaczął jeść z miski,nie musiałam go karmić,zaczyna więcej chodzić po mieszkaniu a nie cały czas spać,ja wiem że po jednej kroplówce nie zawsze jest poprawa ale u Grysa jest inaczej,piesek się ożywił wzrok mu zbystrzał, a nawet próbował pobawić się z kotem.Wrócił mu apetyt.To dla mnie jest wyraźny postęp porównując kilka dni temu.
Zobacz profil autora
Kiniucha1982
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 11 Gru 2008
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

Świetna wiadomość! Miziaki dla Gryska Heart
Zobacz profil autora
kate
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 12 Sie 2008
Posty: 611
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

to kamień z serca, dzięki Magda
Zobacz profil autora
FiGa
.
.

Dołączył: 13 Maj 2006
Posty: 1900
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: München
Płeć: Kobieta

Grysio zdrówka dużo życzymy... i trzymamy kciuki z całych sił...
Zobacz profil autora
bea
.
.

Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 2173
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mazowsze

No to jutro przesiadka od Magdy do Pati. Magda dzięki Ci wielkie i twojemu mężowi za Wasze serducho dla tego psiaka.
Zobacz profil autora
Dlamatyńczyk z Józefowa szuka domu!
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 3 z 12  

  
  
 Odpowiedz do tematu