aga
Aktywność na forum
|
No ja też chyba bede musiała pomyslec o kagańcu.Każdy mysli, ze dalmatyńczyki to takie"milusie" pieski, a niestety jak dziecko do Figa podchodzi to od razu sie rzuca na smyczy i warczy.Rozumiem go , bo mnie broni...ala najlepszym wyjściem bedzie kaganiec.Ajak wy myślicie.?Do mnie nikt nie ma prawa podejść, bo Figo od razu mnie broni...No chyba, ze to znajomy...to inna sprawa.
|
||||||||||||||
|
Monika
|
Co do warczenia to Luna powoli też zaczyna, jednak na spacerach żadko, częściej jej się zdarza w domu, gdy ktoś nas odwiedza, ostatnio się nawet rozszczekała na moją mamę. Sama nie wiem czy to dobry czy zły objaw i jak na to reagować. A co do spacerów to zdarza sie jej być agresywną w stosunku do psów. Sprawa kagańca też mnie intryguje, czy w naszym kraju istnieje obowiązek zakładania ich na spacerach w miejscacjh publicznych, czy to tylko i wyłącznie zależy od właściciela i jego psa?
|
||||||||||||||
|
plinka
.
|
Zależy jaki region. U mnie jest nakaz chodzenia psa w kagańcu i na smyczy, bez względu czy to duży pies czy mały. Ostre mandaty lepią jak pies jest bez kagańca.
|
||||||||||||||
|
FiGa
.
|
I ja na spacerach mam problemy Z chodzeniem przy nodze jest coraz lepiej, ludzi nie gryzie ale jest nieufna i daje się pogłaskac patrząc spodełba W stosunku do innych psów jest podobnie jak u agi, na dzień dobry każdego by chciała zdominować Ale nie gryzie i nie rzuca się, nie pozwoliłabym jej na to, lecz jej postawa i sposób w jaki sie porusza podchodząc do innego psa wyraźnie mówi "Nie stawiaj oporów bo bede zła" W mojej miejscowości jest jeden piesek, mały kundelek którego Figa nie znosi Jak on pojawia się na horyzoncie to ona dostaje szewskiej pasji
Co do pytania Moniki - w większysz miastach duże psy niestety musza chodzic w kagańcu, ja mieszkam na wsi i nie wiem jak dokładnie z tym jest |
||||||||||||||
|
agata7
|
Figa już od dłuższego czasu chodzi w kagańcu i nie wyobrażam sobie by mogla biegac bez niego. Jest bardzo nieufna, gdy ktos jej się nie spodoba ( i to nie wiadomo dlaczego) rzuca się i warczy. Okolica juz ja zna, nie mniej lepiej by była w kagańcu.
Trochę to trwało aż się przyzwyczaiła , ale do dziś nie lubi gdy jej zakładam drugą mordkę. Nie mam jednak wyjścia. Prawdę mówiąc, gdy spotykam dalmaty to najczęściej sąone w kagańcu...Ot i rasa! |
||||||||||||||
|
agata7
|
Figa już od dłuższego czasu chodzi w kagańcu i nie wyobrażam sobie by mogla biegac bez niego. Jest bardzo nieufna, gdy ktos jej się nie spodoba ( i to nie wiadomo dlaczego) rzuca się i warczy. Okolica juz ja zna, nie mniej lepiej by była w kagańcu.
Trochę to trwało aż się przyzwyczaiła , ale do dziś nie lubi gdy jej zakładam drugą mordkę. Nie mam jednak wyjścia. Prawdę mówiąc, gdy spotykam dalmaty to najczęściej sąone w kagańcu...Ot i rasa! |
||||||||||||||
|
plinka
.
|
Mika kiedyś była do wszystkich psów przyjaźnie nastawiona, teraz już jej troche przeszło. No ale jak ją pies zaczepi albo warknie na nią to nie da sobie w kasze dmuchać
|
||||||||||||||
|
Mycha
Aktywność na forum
|
CO jak co, nie potrafie sama wychowac psa, ale jakimś cudem zawsze moje psy były pełne przyjaźni, każdego kochały, na wszystkich rzucały się z miłością, na nawet największego psa rzucały się przyjaźnie. Obecnie też mam psa - owczarka szetlandzkiego, są to nie ufne psy wobec obcych, a mój jest jakimś odmiencem, kocha każdego i wszystko.
Myśle, że najlepszym sposobem na unikniecie bójek przez psy jets poprostu ich omijanie albo nie zwracanie na nie uwagi.. |
||||||||||||||
|
bea
.
|
To fakt. Najlepiej schodzić sobie z drogi. Ja i tak mało spaceruje po mieście. Jeździmy z psiakami do lasu. Kastro na smyczy jest bardziej wawrkotny niż bez> W lesie biega sobie bez kagańca i smyczy i tylko grzybiarzom w koszyki zagląda . O dziwo nikt się o nie boi. Głaszczą go wszystcy i gadają do niego. Ale ostatnio słyszałam że leśniczy chciał odstrzelić w lesie kundelka który był razem ze swoim właścicielem. No i właściciel wziął psiaka na ręce i powiedział leśniczemu " W d... pan sobie strzeli!!! Poszedł z psiakiem a leśniczy pewnie do dzisiaj stoi w tym samym miejscu z opadniętą koparą . Nalorsze jest to że mają do tego prawo
|
||||||||||||||
|
plinka
.
|
Przez to zawsze bałam się chodzić ze swoim kundelkiem (w typie ON) do lasu. A z Miką to zwykle chodzimy na jakąś łąkę
|
||||||||||||||
|
aga
Aktywność na forum
|
Figo jak byl szczeniakiem to wszystkie psy kochał, a teraz musze na druga strone przechodzić , bo nie przepuści zadnemu...Pół biedy, jak to są jakieś chuchra mniejsze od niego...to olewa.Ale jak tej samej postury, lub wiekszy, to nawet labrador jest zaskoczony... |
||||||||||||||||
|
FiGa
.
|
aguś u mnie podobnie Kundelki puści a do większych się będzie stawiała
|
||||||||||||||
|
aga
Aktywność na forum
|
Ach...te nasze kochane dalmaty!!! |
||||||||||||||||
|
bea
.
|
Noooo . Zakupiłam szelki. I wiecie co? Jestem zachwycona. WRESZCIE MAM PRZEWAGĘ. No i kolczatka kropkowi nie wbija się w szyję. Chętniej da się zagarniturować. Miej ciągnie a jak pociągnie to ja 'szarp' delikatnie i psina stoi na wlaściwym miejscu. Polecam bardzo.
|
||||||||||||||
|
aga
Aktywność na forum
|
Moze kupie szelki, bo póki co Figo nosi kolczatke, bo strasznie ciagnie.Ale nawet to nie pomaga, bo jak go przyciagne, to zapiszczy i dalej swoje...Ale i tak jest juz lepiej z porównaniem jak był szczeniakiem...Szelki+ kaganiec...to jest pomysł!
|
||||||||||||||
|
problemy na spacerach |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.