po zmroku... - Łaciata Strona FORUM

Jak się zachowują/zachowywały wasze maludy w nocy?? Ja muszę chodzić spać po północy bo Nemo o 21 robi drzemkę do 22:30 i buszuje do 00:00 potem jeszcze pół godziny się męczę żeby położył się u siebie a nie ze mną - póki co pomogło ułożenie się głową do niego - kładę rękę na nim i zasypia - ale o 7 rano i tak mam pobudkę bo się budzi i kładzie do mnie - i zaliczając dosypianie do ok. 7:40... a potem leci jak z procy siusiu itd,...

Mój pies jest już odchowany i czeka aż ja sie obudze... nie pamiętam jak go nauczyłam, wszystko łapał tak szybko, że uczyć prawie go nei trzebabyło, w drugim dniu juz zrozumał że trzeba siusiac na polu Rolling Eyes

moja Nadia spi ze mną. wychodzę z nią o 22.00 potem budzi mnie o 5.00 rano ale po 20 minutach zasypia i śpi ze mna dopuki ja nie wstane czyli do 6.30.. chyba ze mam wolne to do 8.00 albo 9.00...

Aga śpi na dworze... Miała kiedyś PSEUDOalergię na psy (okazalo się, ze nie mam żadnej alergii

) i Aga powędrowała na dwór...

Moja Mika nie śpi ze mną w łóżku!! Ma swoje "łóżko". Ostatnio to ma taki zwyczaj: zasypia u mnie pod łóżkiem a potem przechodzi na swoje. Ale tak ogólnie to kocha swoje łóżko i na nim śpi

A mój dalmat udaje że usypia na swoim posłaniu. POtem próbuje przemieścić się na moją poduchę. Jak się za bardzo rozpycham to idzie na fotel. A rano znajduję go z moim dzieciakiem. Raz śpią razem w łóżku u młodego a niekiedy znajduję ich na kołderce Mędrka. NOcna dogoterapia Laughing

Oj tak dalmatyńczyki lubią wykorzystywać dzieci. Mieszańce też Mr. Green

Miki zawsze dostaje coś słodkiego ze stołu jak tylko moi mali kuzyni przyjeżdżaja to kręci sie cały czas wokoło nich.

moja Nadia nie przepada za dziecmi... woli starsze osoby moze dlatego ze nie przebywa w towarzystwie dzieci. w prawdzie nie jest agresywna w stosunku do nich ale stara się ich unikać. próbuje ja przyzwyczaic do dzieci zawszewołam kilkoro i prosze ich zeby sie z nia bawili oni rzucają jej patykami biegają z nią ona sie z nimi bawi ale po jakimś czasie zauwazam ze zaczyna sie wycofywac. nie rozumiem jej zachowania.

Może ma jakiś uraz ? W hodowli z której ją brałaś mogłabyć męczona przez dzieci. A naprawdę wiem jaki punkt widzenia mają niektóre dzieci.. przytulają sie zbyt mocno, biora na ręce za brzuch..itd..etc..

Dołączył: 03 Mar 2006

Figa ma swój fotel, tam często śpi. Zdecydowanie jednak woli łóżko córki, wykorzystuje jej dobroc na maxa i ładuje się pod kołdrę.

Dołączył: 03 Mar 2006

A jeszcze jedno, Figa uwielbia wszelkiego rodzaju koce, rozrzucone na podłodze ubrania. Traktuje je jak swoje posłanie. :) W salonie ma swój stylowy fotel, w którym strzeże honoru rodziny :wink:

Mika zwykle budzi mojego tate ok. godziny 6.00, no czasami zdarza się że po 5.00. Ale jak piszczy tak wcześnie to nie chce wychodzić na dwór, tylko chce żeby już inni wstali, żeby ktoś sie ją zajął, bo nie chce jej sie siedzieć samej. No ale jak mego taty nie ma to Mika nas oszczędza iśpi do 8.00 i dłużej Wesoly

moja Nadia to teraz śpioch... potrafi spać do 9.00 albo nawet do 10.00..... kładzie sie w nogach albo na mojej poduszce ma również ciągoty do zrzucania mnie z łóżka.. strasznie sie rozpycha, kopie mnie i głośno chrapie. niezła z niej aparatka... a niedaj Boże zebym ją obudziła za wczesnie na spacer to robi taką awanture, że poduszki latają.. Wesoly

no to nieźle Wesoly

Ja mojego psa od początku uczyłam spać w swoim posłaniu.Na początku był to kosz w którym chowało się pranie (ha,ha).Oczywiście bez rzeczy.Tylko na uzytek psa.Niestety pies rosnie i kupiłam mu specjalne posłanko , które ma do teraz (FIGO ma 1,4 ).Śpi w osobnym pokoju i ma wgląd na nasz ogród, bo to nieoceniony stróż!!! Wesoly