Dalmatynczyk! - Łaciata Strona FORUM

Bardzo chetnie przyjme za darmo (lub za mala oplata) szczeniaka dalmatynczyka (psa). Wesoly

Mam doskonale warunki dla
takiego pieska poniewaz mieszkam w domu z ogrodkiem przy lesie Prosze aby szczeniaczek
byl z wojewodztwa lodzkiego (mieszkam w Lodzi) Naprawde bardzo pragne takiego pieska i wiem
jak zapewnic mu doskonale warunki rozwoju. Kontakt: [link widoczny dla zalogowanych]
lub
GG: 8713099

Dołączył: 15 Mar 2006

O szczeniaku nic niewiem, ale włodzi znajoma ma do oddania 3 dorosłe dalmatyńczyki uratowane od śmierci (taka dobra dusza dla psów). Chcesz jej numer?

Dołączył: 19 Mar 2006

A może wejdziesz na [link widoczny dla zalogowanych]ńczyki.adopcje.pl ja też szukam dalmatyńczyka
wiele osób podawało mi tą stronę chociasz ja ją znam od niepamiętnych czasów ale żaden piesek do mnie niepasuje

Dołączył: 15 Mar 2006

[link widoczny dla zalogowanych] dla ścisłości

Dołączył: 19 Mar 2006

Danka wielkie dzięki za uzupełnienie strony!

Dołączył: 15 Mar 2006

Polecam się Anitko Mruga

Madziu nie wiem jak Ty mylisz Wesoly

Tylko chciałam Ci powiedziec , że jak szczeniaczek to tylko z rodowodem, albo ze schroniska. Rozglądnij się po schrniskach, w Łodzi powinno byc ich dużo Mruga

Madzia, może będziesz zainteresowana trzyletnim Dino? Zdjęcia są na Forum.

Jakby co to w Poniecu(?) ludzie mieli do oddania jeszcze 2 sunie 3-miesięczne za 20zł - ale oczywiście bez rodowodu (dlatego mają już 3 miesiące i nie mogą ich sprzedać - dzięki akcji rasowy=rodowodowy) już dwa są w rodzinie mojej i mojej diewczyny ale dwie sunie tam pewnie czekają... Więc jak ktoś kocha psy bez papierków i ma gdzieś rozłożenie plamek czy inne dyrdymały, to niech pisze.

nerhaa napisał:

(dlatego mają już 3 miesiące i nie mogą ich sprzedać - dzięki akcji rasowy=rodowodowy) .

nehraa dzięki, poczułam ironie.

Muszę trochę swego zdania pobronić Wesoly

Tylko często to zdanie dotyka innych, w tej chwili chodzi mi o schroniska..

co to za róznica czy rasowy czy nie.. ja nie mam rasowej dalmatynki i jakoś wcale mi to nie przeszkadza. po co mi papierki skoro ja chciałam psa do towarzystwa i jako przyjaciela... chciałam zeby chociaż jeden z nich miał normalny dom bo wiem ze jezeli ja bym Nadii nie wzieła to mogłaby trafic w złe ręce... juz miałam taki jeden przypadek siostra przyniosła mi do domu suczke amstafa chciałam ja wziaść ale moj chłopak uparł sie ze to musi byc koniecznie dalmatyńczyk i wiecie co sie stało? mała amstafka trafiła do zwyrodnialców jaka była malutka taka malutka jest do teraz mimo ze jest starsza od mojej Nadii nie dostaje prawie wogóle jesć .... czuje sie winna ze jej nie wziełam Smutny

Nicola dobrze że dla Ciebie pies jest najważniejszy, ale biorąc psa bez roidowodu z pseudohodowli robisz jeszcze gorzej, wspierasz te masowe rozmnażania i głodzenie psów. Jezeli piesek bez roda to tylko w schronisku...