Nicola_21
Aktywność na forum
|
ale ja byłam w domu u tej osoby od której kupiłam Nadię. psiaki były zadbane, widziałam matkę Nadii... były tam jeszcze 3 suczki i mogłam sobie je poogladać posprawdzać w jakim sa stanie czy sa czyste zdrowe, mogłam sie z nimi chwile pobawić... kupiłam Nadie od bardzo miłej osoby, w sumie to ogłoszenie o kupnie szczeniaka znalazłam na tej stronie. a jeżeli ja będe chciała dopuscic Nadię z jakimś dalmatynczykiem i sprzedam szczeniaki to czy to jest jakies przestepstwo? nigdy nie zrobiłabym krzywdy takim maluchom. duzo czytałam na ten temat że szczeniaki są trzymane w piwnicach i zaniedbywane ale ja nie jestem ślepa i wiem jak wyglada zdrowy zadbany szczeniak a jak chory i źle karmiony.. to mozna nawet stwierdzic np po zachowaniu szczeniaka zdrowy szczeniak jest zywy chce sie bawić i nie boi sie obcych ludzi, ma dobry apetyt... i jest jeszcze wiele innych czynników po których mozna stwierdzic czy szczeniak jest zdrowy i jak był traktowany
|
||||||||||||||
|
Mycha
Aktywność na forum
|
Jezeli Twoja Nadia nie jest rodowodowa ani nie zaliczyła 3 wystaw to rozmnażając szczeniaczki będziesz niszczyłą rasę... Rasa to nie zabawa, tak samo zabąwą nie są szczeniaczki. Nigdy nie wiadomo do kogo trafią dlatego nie rozmnażaj jej... |
||||||||||||||||
|
Nicola_21
Aktywność na forum
|
a co z ciażą urojona? czytałam że zwłaszcza dalmatyńczyki są poddatne na takie urojenia bo są to niezwykle płodne psy... zaszokowało mnie to jak przeczytałam że suczka rodziła wody płodowe a potem szukała szczeniaków których nigdy nie urodziła. pozatym z tego co wiem to suka powinna mieć przynajmniej raz szczeniaki, bo jak nie to (wiem to z autopsji bo mam suke która nie miała szczeniaków) psina wariuje i robi sie nieznosna na starosc a tak to bedzie bardziej spokojna i poważniejsza.. nie wiem kto to wymyslił że tylko psy z rodowodem moga sie rozmnażac... troche to jest dziwne... może mi napiszesz chociaz w jaki sposób wpłynę na wyniszczenie rasy?? bo ja nie rozumiem w czym moja Nadia jest gorsza od psa z papierkiem.. tez jest biała ma czarne plamki ślicznie rozłozone i moim zdaniem nie odstaje niczym od reszty dalmatów. dla mnie pseudohodowla to hodowla gdzie suki są dopuszczane tylko dla zarobku a szczeniaki sa sprzedawane masowo i nikt nie dba ani o suczki ani o jej potomstwo. a taka hodowla gdzie ktoś dopuści suczke raz albo dwa razy po to zeby nie zachorowała na raka np. macicy (bo suki choruja na raka zwłaszcza te które nie miały młodych) albo zeby nie dostały "do główki" i nie miały ciaży urojonej to nie jest nic złego. takie jest moje zdanie ale jezeli masz jakies przekonujące kontrargumenty to mozemy podyskutowac na ten temat.
|
||||||||||||||
|
Mycha
Aktywność na forum
|
Nicola wpłyniesz bardzo, ponieważ Twoja sunia nie jest dalmatyńczykiem tylko kundelkiem No chyba, że masz dowody na to że jest dalmatem. Widziałaś jej rodzicó , prawda ? To nic nie oznacza, wygląd to nie wszystko, nie wiesz czy Twoja sunia jest zdrowa fizycznie i psychicznie. Może po porodzie pojawią się komplikacje ? Jeżeli nie chcesz żeby Twoja sunia cierpiała z powodu cieczki i Ty razem z nią to ją wysterylizuj. Psy w hodowlach są badane, tylko jeżeli są zdrowe to są rozmnażane.
Czy Twoja suczka miała badania na dysplazje ? Oceniał ją 3 razy sędzia ? Wątpie... Pozatym Twoja suńka urodzila małe, poszły do dobrych domów, jednak okazało się że szczeniaki nie wyrosły na dalmatyńczyki, wiesz dlaczego ? Bo to łatwa odpowiedź, niektóre wady ukazują się w 8 pokoleniu, prapraprapra dziadek mógł być tylko mieszańcem tej rasy, przecież go nie widziałaś to nie wiesz... Okaże się, że właściciel szczeniaczka nie chce mieszańca ale dalmatyńczyka, więc malucha oddaje do schroniska w najlepszym przypadku, czasami przywiązują do drzewa, zabijają... Następny szczeniaczek też może tak skończyć. Pozatym u dalmatyńczykó powszechna jest głuchota, hodowcy próbują wyelimnować tą wadę, jednak nie dadzą rady gdy psów w pseudohodowlach będzie przybywać. Tak wogóle to dzięki że mnie wysłuchałaś, a nie jak większość ludzi obyrzyłoby się i wyzwało mnie conajmniej od wariatek. Ale taka jest rzeczywistość. [link widoczny dla zalogowanych] - oglądnij.. Podczas gdy Ty oglądasz ten film umiera 40 psów. Nie miłe uczucie... Wiesz i nie możesz nic pomóc... Bądź odpowiedzialna. Nie zwiększaj tej liczby. Chyba, że nie wzruszyły Cię te młode mordki które siedzą okaleczone, czasem zdrowe z kratkami... |
||||||||||||||
|
Nicola_21
Aktywność na forum
|
Dla mnie to jest straszne jak ludzie potrafia postępować ze zwierzętami... może rzeczywiście masz racje i chyba zastanowie się nad sterylizacją... chociaż nie chciałabym przysparzać mojej Nadii niepotrzebnego bólu. może nie będzie tak źle tego przechodzić. albo moze jakaś antykoncepcja.... zaszczyki?? tabletki??? jest cos takiego??? prawde mówiąc to rzeczywiście nie bede mogła sprawdzić do jakich ludzi trafiaja szczeniaki i jak są traktowane. ja moją Nadusie traktuje jak własne dziecko ale nie wszyscy ludzie maja takie podejście do zwierząt i takie poglądy jak ja. przekonałaś mnie tym co napisałaś bo ludziom nie można ufać.. wiekszość z nich nie umie wychować swoich dzieci a co dopiero jak mieli by sie martwić o psa.... szkoda słów.
|
||||||||||||||
|
Nicola_21
Aktywność na forum
|
* zastrzyki --> klawiatura mi nawala
|
||||||||||||||
|
Mycha
Aktywność na forum
|
Ciesze się, że zrozumiałaś, niestety Ty jesteś mniejszością, niektórzy nie potrafią tego zaakceptować Oczywiście są zastrzyki, tabletki, ale sunia będzie cierpiała bo będzie ekhmn ''niezaspokojona'' , najlepiej sterylka, troszke kosztuje ale czego się nie robi dla zwierzaków w schroniskach. A i sterylka nie sprawia jej bólu, wręcz przeciwnie , Nadia już nie będzie mieć cieczki, nie będzie od niej kapała krew. Zresztą co ja mówię spytaj się Figi , ona niedawno sterylizowała swoją kundelke w typie dalmata
|
||||||||||||||
|
bea
.
|
Mycha!!! Chciałam tylko powiedzieć że mądrym człowiekiem jesteś!!! Kastracja i sterylizacja nie jest tragedią dla zwierząt takich jak nasze pupile. Tylko nam ludziom kojarzy na się źle. Jest ulżeniem w cierpieniu z którym musiały żyć przez caly czas.My ludzie powinniśmy myślec za nich i za nas. Tabletki są O.K. ale niedokońca skuteczne (jak i u ludzi). A na dodatek zabiegi te dają inne korzyścii nie są tak bolesne jak nam się wydaje. Mój pies po zabiegu na drugi dzień biegał jak strzała. Nie chciałam mieć odpowiedzialności za szczeniaki które mędruś by spłodził. Zbyt dużo napatrzyłam się na psiaki w schroniskach i u niedobrych ludzi :ANAL: Rozmnażanie psiaków pozostawmy tym którzy się na tym znają. A my cieszmy się NASZYMI!!!!!!!!!
|
||||||||||||||
|
Mycha
Aktywność na forum
|
Do tego to mi dlaeko jeszcze
Bardzo mądrze powiedziane. Hodowcy robią to profesionalnie |
||||||||||||||||||
|
Danka i Heroina
.
|
Od roku nie ruszone - przenoszę do śmieci
|
||||||||||||||
|
Dalmatynczyk! |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.