SZUKAM PRZYJACIELA NA DŁUŻEJ |
lidzbararas
|
Witam. Wczoraj odeszła Atena 12-letnia. Zaadoptowałem ją ze schroniska i myślę, że przeżyła z nami cudownych 5 lat dłużej. Była zaniedbana, chorowita, ale udało się jej nabrac masy. Początki były trudne, gdyż na spacer musiałem nosic ją na rękach i warto było. Przechodziła różne zabiegi, operacje i badania, nie protestowała na kroplówki i lekarstwa. Niestety, została pokonana przez raka. Ostatnio chorowała i leczona była na mocznicę i podczas rtg lekarz zauważył powiększoną trzustkę i niestety ta trzustka ją pokonała (dwa tygodnie już nie jadła, wydalała krew i straciła masę mięsniową tak mocno, że lekarz z trudem odnajdywał żyły).
Była to suka tak mocno związana emocjonalnie, tak wierna, łagodna i cierpliwa aż brak mi słów. Trauma trwa tym bardziej, bo byliśmy przy jej uśpieniu. Pozostał po niej pusty koszyk i zdjęcia, ale i ból po stracie tak wyjątkowego, cudownego i pięknego psa. [/img]http://1.1.1.3/bmi/photos-c.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc3/hs216.snc3/22370_103511406343420_100000536820239_98651_6141767_n.jpg[img] KOCHANI!!! Przyjmę do adopcji psa. Koniecznie Dalmatyńczyk suka 2-3lata Najlepiej z wielkopolski lecz nie jest to warunek konieczny. Proszę dajcie info jak będziecie coś wiedziec. Pozdrawiam LIDZBARARAS/wielkopolska |
||||||||||||||
|
lidzbararas
|
|
||||||||||||||
|
Joanna B
|
Na gratka pl. ukazało się takie ogłoszenie.
Bardzo proszę ją zabrać. Suczka jest chyba w schronisku w Krakowie Ogł. z dnia: 2010-02-01 Szukamy domu dla pięknej dalmatynki Soni. Sonia została oddana przez właściciela w grudniu ubiegłego roku z powodu braku funduszy na dalsze utrzymanie psa. Sonia z domu z dziećmi i kotami zotała nagle oddana do boksu pełnego innych zwierząt, przestała jeść i bardzo schudła .Weterynarze schroniskowi zaczeli dokarmiać Sonię, ale ta delikatna i krucha istota cały czas tęskni za domem i ludźmi. Sonia jest zaszczepiona i wysterylizowana i czeka na dom pełen miłości i ciepła, może zamieszkać z innymi psami lub kotami. Kontakt: 504-470-635 Lub zapraszam na stronę [link widoczny dla zalogowanych] lub stronę fundacji NERO. Z poważaniem Joanna |
||||||||||||||
|
Dominik926
|
Witam.
Na wstępie napiszę,że nie spełniam Pana/Pani kryteriów.Mam do oddania w DOBRE RĘCE 5-letniego psa.Jestem z Łodzi.Jest mi bardzo przykro z tego powodu,iż muszę go oddać.Pies nie wiedzieć dlaczego darzy mnie "nadmierną miłością" nie mam pojęcia dlaczego Nie bawię się z innymi psami więc nie powinien ich wyczuwać.Jeżeli jest Pan/Pani zainteresowany/a bardzo proszę o kontakt na PW. |
||||||||||||||
|
lidzbararas
|
Witam. Szukam młodszego psa do adopcji, gdyż ja również bardzo się przywiązuję i nie chcę za rok, czy dwa tracic kolejnego, bo jestem w stanie psu zapewnic więcej lat w poczuciu bezpieczeństwa. W pierwszej kolejności stawiam na psy ze schroniska, bo wiemy doskonale jakie tam panują warunki i jakie są teraz warunki pogodowe. Szukam suki, bo one są wierniejsze,ale jak będzie w potrzebie samiec to i takiego przygarnę. Nie jest dla mnie ważne ile ma kropek, ile waży i czy jest wysterylizowany, więc zle mnie Pan ocenił z " moimi kryteriami ". Niemniej jednak dziękuję za zainteresowanie i proszę o więcej info o Pana psie, gdyż nie mówię NIE. Chcę do końca sprawdzic wszystkie schroniska i zorientowac się dokładniej co do sytuacji dalmatynki z Krakowa, gdyż info o niej dostałem dzisiaj rano.
Informacje i ewentualne zdjęcia proszę przesłac na adres e-mail: [link widoczny dla zalogowanych]. |
||||||||||||||
|
Dominik926
|
Psa wziąłem jakiś czas temu od właściciela który jak to ujął nie miał dla niego czasu.U poprzedniego właściciela był około 4 lat więc nie dziwię się że jest smutny i tym podobnym ale jako,że pies nie może zaakceptować mojej osoby jest mi go bardzo szkoda.Widze jak się męczy a nie o to mi chodziło.Może to ja nie umiem się nim zająć ale staram się bardzo.Chciałbym dla niego jak najlepiej.;(
|
||||||||||||||
|
lidzbararas
|
Panie Dominiku. Zatem wnioskuję, że ten pies jest u Pana od roku. Powinien się dawno zaklimatyzowac (moja suka potrzebowała dwóch m-cy). Dalmatyńczyki są psami gończymi, więc nie są grozne. Lubią zabawy, pieszczoty i przede wszystkim nie lubią byc pozostawione (pomijam wyjście do pracy, ale już dłuższy wyjazd na wakacje i podrzucenie takiego psa na ten okres innej osobie jest już tragedią). Taki pies szybko przywiązuje się do właściciela i potem strasznie tęskni. Ja swoją sunię brałem do samochodu nawet, gdy jechałem do dużego marketu po zakupy. Należy też psa obserwowac, bo gdy np. moja stała przed kuchnią to oznaczało, że potrzebuje świeżej wody (chociaż micha była pełna), a gdy np. stała przed dużym pokojem, lub leżała na tzw. sfinksa oznaczało to, że chce wyjśc na spacer i to ona mnie tego nauczyła.
Proszę, aby poczekał Pan do końca tygodnia, gdyż na chwilę obecną rozważam dwie inne propozycje (w tym ta psina z Krakowa). Odezwę się do Pana na pewno. Serdecznie pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję za odzew. |
||||||||||||||
|
Danka
Aktywność na forum
|
Panie Dominiku prosze o kontakt na nr telefonu 602 605 408 w sprawie pieska do adopcji , czekam na telefon , od jutra
|
||||||||||||||
|
SZUKAM PRZYJACIELA NA DŁUŻEJ |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.