Zuzia sznupa duzia - Łaciata Strona FORUM

A to nasz wypad nad polskie morze: Zuzia wytrzymała 4 godziny w aucie bez klimy a potem to już była pełnia szczęścia Wesoly

i totalne szaleństwo

piasek aż piszczał jak biegłam Mruga

co za bryza!!!!!!!!!!!!!!! marzenie!!!

A co to za patyk tu wyrósł??

no i się kąpałam oczywiście, ale woda była zimna brrrrrrrrr

i znalazłam giga patyczka

oprócz mnie były też inne widoczki Mruga

a jak się spało po takich wygibasach na plaży!!!

Pozdrawiamy
Ania i Zuzia

Dołączył: 18 Mar 2008

mmmmmmm rozmarzyłam się... ja-rodowita góralka tylko raz byłam nad morzem-szkoda że to tak daleko ode mnie a Fux 6 lat mieszkał wśród morskich klimatów, ciekawe czy tęskni... i czy pamięta...
pozdrawiamy gorąco.

łał super wypad na morze Very Happy

Dalmatynczyk na plaży - piękny widok Wesoly

marzy nam się taki wypad... od nas to jednak trochę dalej... ale już sobie wyobrażam jakie szaleństwo Focowe by było!! Na bank zbliżone do Zuziowego Wesoly

a tak swoją drogą- ciekawe czy Foco widział kiedyś może??? urocze zdjęcia!! Pozdrawiamy!

PIEKNE ZDJECIA!!
CUDO!!Wesole dwie kobietki!!!:)jesli moge tak napisac;)
Pozazdroscic !!!
buzka

Aneta, Zuza jest fotogeniczna! swietnie wyszła z profilu, jak jej romantycznie uszy lataja...
Ale słoneczko sie cieszyło na plazy, tyle radosci...
Piekne zdjecia...

Bardzo dziękujemy za przemiłe słowa.... Żałuję tylko, że już jesteśmy po urlopie, bo było naprawdę sympatycznie. Zuzanna była zachwycona morzem, piaskiem i jodem Mruga

wdychała go pełną piersią. Na szczęście nie było jeszcze dużo ludzi, więc mogła swobodnie biegać i rządzić na plaży i w wodzie...

Kimidori byś człowieków co niektórych nie drażniła takimi zdjęciami. U nas w tym roku taki wyjazd to.... no nie będzie. Pełna zazdrości podziwiam zdjęcia, przecudną sunie i przemiłą i przecudną w Panią , piękne klimaty:)

Dołączył: 15 Mar 2006

i znalazłam giga patyczka

<Kwiiiik>
No, nam też taki wyjazd nie grozi, a szkoda a szkoda ;-(.
Ale w sumie pada, acz jest ciepło - czytaj plaża pusta a ja nabrałam ochoty na spacer nad nią...
Edit - dobrze, za fajnie pada Confused

na taki spacer, buuu

Moja culpa!!!! Bardzo przepraszać! Wesoly

Proponuję przesłonić oczy i ogłądać!! Wesoly

Buziale dla wszystkich, którzy w tym roku nie zobaczą morza!!
Na pocieszenie powiem że byłyśmy tam krótko!

Danka i Heroina napisał:

No, nam też taki wyjazd nie grozi, a szkoda a szkoda ;-(

Dołączam do grona Twisted Evil

A na Zuzie na plaży po prostu napatrzeć się nie można Wesoly

Kimidori , naprawdę Cię podziwiam! Żeby takich ludzie jak Ty na świecie było więcej...

Niestety, w samej tylko Polsce mamy full pseudo hodowców, dla których liczy się kasa, kasa, kasa.

I taka piękna sunia, naprawdę przepiękna ( super oczy!), musiała siedzieć w schronisku, bo jest głucha.
A przecież głuchego szczeniaka nikt nie kupi.... Wsciekly

Piękna dalmatynka!

Very Happy

hej! A gdzie dokładnie byliście nad morzem? To w tym roku, tak? Bo ja widziałam na plaży dalmatyńczyka który non stop bawił się patyczkiem Mruga

Byłyśmy w Grzybowie, 8 km od Kołobrzegu na zachód. w tym roku w czerwcu.

Ja przypuszczam że Zuzia trafiła do jakiegoś domu zanim wylądowała w schronisku.
Myślę, że była bita kijem i kopana*, bo nie słuchała (a nie słuchała bo nie słyszała)... A trafiła do schronu przez swój "nieposłuszny" charakter, albo właściciel zorientował się że nie słyszy i stwierdził że z taką kaleką nie da rady...
Porzucił ją gdzieś, chyba przywiązał do drzewa, płotu...*
Zuzia została do schronu przywieziona z ulicy....
w schronisku (była tam 6 miesięcy) nikt nie zauważył że jest głucha. Stwierdzono że jest agresywna i przeznaczono do uśpienia.
Ja na początku też nie zorientowałam się że nie słyszy... widziałam że nie reaguje na to co mówię, ale myślałąm, że to cała sytuacja sprawiła że tak się zachowuje...
Zorientowałam się na drugi dzień po zabraniu jej ze schroniska, jak nie obudziła się kiedy wróciłam do domu...
*przedschroniskowa historia stworzona na podstawie zachowań Zuzi

kimidori napisał:

Byłyśmy w Grzybowie, 8 km od Kołobrzegu na zachód. w tym roku w czerwcu.

Nie to nie Was widziaąłm w takim razie. ja byłm w lipcu, w Jastarni ( tj. płw. Helski)

kimidori napisał:

Stwierdzono że jest agresywna i przeznaczono do uśpienia.

no co Ty? chcieli ją uśpić? Czyli ledwo zdążyłaś...?

Dołączył: 08 Mar 2007

Ale sobie Zuzia pochasała, zdjęcia ślczne Mruga

Całusy dla psinki Wesoly