Forum Łaciata Strona FORUM -  wszystko o dalmatyńczykach Strona Główna


Łaciata Strona FORUM - wszystko o dalmatyńczykach
Forum Łaciatej Strony | www.dalmatynczyk.prv.pl
Odpowiedz do tematu
Chmurka


Dołączył: 09 Lip 2010
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

jaka śliczna Wesoly najbardziej podoba mi się zdjęcie jak śpi z kotem w koszyku Wesoly
Zobacz profil autora
Vilena
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 08 Lis 2010
Posty: 510
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bielsko - Biała
Płeć: Kobieta

No dobra, przyznam się, że to zdjęcie z kotem w koszyku było 'ustawione' Wesoly
Lostek ma już serdecznie dość wciąż zadzierającej z nim Dolcetty Mruga
Zobacz profil autora
jacki
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

a co z ta wada serca, jakie są rokowania, co na to hodowca?
Zobacz profil autora
Vilena
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 08 Lis 2010
Posty: 510
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bielsko - Biała
Płeć: Kobieta

Diagnoza postawiona przez Dr n.wet. Magdalenę Garncarz:
Wrodzona wada serca - Podzastawkowe zwężenie aorty, umiarkowane.
Rokowania 5-7 lat życia.
Hodowca... hm... jesteśmy w stałym kontakcie, zasięgam tam porad odnośnie badań. Ogólnie Pani bardzo zdziwiona, ponieważ (podobno) żywotność psiaków w hodowli wynosiła zawsze kilkanaście lat i nigdy nie wystąpiła żadna wada serca. Weterynarz, która szczepiła i badała pieski nie wykryła żadnej wady.
No cóż...jeśli jeszcze kiedyś będę kupować psiaka z jakiejś hodowli, najpierw udam się wraz z hodowcą i pieskiem na wszystkie badania, do weterynarza wybranego przeze mnie oczywiście i wszystkim tutaj polecam tak robić. Taka nauczka dla mnie i rada dla nas wszystkich.
Ogólnie jesteśmy trochę rozczarowani tym, że zapłaciliśmy cenę jak za zdrowego pieska, ale teraz najważniejsze jest dla nas zdrowie Dolcetty.
Jeśli znalazłby się ktoś kto chciałby wesprzeć nas np.lekami, byłabym bardzo wdzięczna. Jeszcze nie wiemy jakie leki będziemy podawać, ale wiem, że będą one dość drogie, a będzie to jedyny sposób na przedłużenie jej życia. Oczywiście mogę wysłać każdemu zainteresowanemu pomocą wynik badania echokardiograficznego dla potwierdzenia, że Mia jest naprawdę nieuleczalnie chora.
Zobacz profil autora
Chmurka


Dołączył: 09 Lip 2010
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

rozumiem, że zależy wam na zdrowiu suczki, ale podczas kupna szczeniaka była podpisana umowa prawda? Według mnie koszty leczenia powinna również ponieść hodowczyni w celu, że tak to brzydko powiem "reklamacji" bo przecież chcieliście kupić zdrowego, wystawowego pieska, a nie z wadami. Czytałam kiedyś o przypadkach, gdy piesek okazywał sie wadliwy to można na podstawie umowy bez problemu wnieść reklamację i otrzymać zwrot pieniędzy za szczeniaka, ale rozumiem że wy go oddać nie chcecie bo jesteście w niej zakochani? Dlatego hodowczyni moim zdaniem powinna się dorzucić do leczenia. Takie jest moje zdanie, jeśli źle myślę to niech ktoś mnie wyprowadzi z błędu. Nigdy nie kupowałam psa rasowego więc nie wiem jak to wygląda z taką "reklamacją".
Zobacz profil autora
Vilena
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 08 Lis 2010
Posty: 510
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bielsko - Biała
Płeć: Kobieta

Nie było żadnej umowy. Wtedy nie wiedziałam, że należy wziąć od hodowcy taką 'gwarancję' zwrotu. Hodowla ma dobrą opinię (m.in.na tym forum), a my chcieliśmy psiaka, więc pojechaliśmy, zapłaciliśmy, psa zabraliśmy i tyle. Nasi weterynarze radzą, aby odzyskać pieniądze przez sąd. Bardziej zależy nam jednak na zdrowiu Mii i mamy nadzieję, że hodowca wesprze nas finansowo w leczeniu. O oddaniu naszej córeczki w kropki komukolwiek - nie ma mowy.
Zobacz profil autora
jacki
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

No tak, uczymy się na błędach. Psiaka kochamy, fakt hodowca powinien pomóc.
Zobacz profil autora
Ania i Salma
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 319
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

Kurcze, a myślałam że umowa z hodowcą to już standard W każdym razie mam nadzieję że wszystko się ułoży. A próbowaliście znaleźć kogoś kogo pies cierpi na podobną chorobę? Warto wówczas dowiedzieć się co ciekawego ma powiedzenia na temat życia z takim psem. Może maleństwo będzie żyło znacznie dłużej niż przewidzieli to lekarze Wesoly
Zobacz profil autora
Vilena
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 08 Lis 2010
Posty: 510
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bielsko - Biała
Płeć: Kobieta

Właśnie jesteśmy na etapie szukania kogoś kto ma lub miał pupila z tą wadą.
Aniu, chciałabym, żebyś miała rację i żeby sunia żyła dłużej. Ale kiedy konsultujemy to z innymi weterynarzami słyszymy tylko, że 'prawdopodobnie pies skończy się wcześniej niż za 5 lat' Smutny
Zobacz profil autora
Pongo
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 31 Gru 2006
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rybnik/Bielsko-Biała
Płeć: Kobieta

Vilena a do jakiego weterynarza chodzicie?
Zobacz profil autora
Vilena
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 08 Lis 2010
Posty: 510
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bielsko - Biała
Płeć: Kobieta

"Med-Wet" Gabinet Weterynaryjny
Lekarz Weterynarii Anna Nikolajdu-Kudła
Lekarz Weterynarii Izabela Całus
Lekarz Weterynarii Ziemowit Kudła
[link widoczny dla zalogowanych]

A czemu o to pytasz Madziu?
Zobacz profil autora
Pongo
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 31 Gru 2006
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rybnik/Bielsko-Biała
Płeć: Kobieta

Ja w "Med-Wet" mam praktyki Jezyk Można mnie tam spotkać w poniedziałki w godzinach między 12:30 a 15:00 Wesoly Więc może kiedyś się spotkamy Mruga
Zobacz profil autora
Vilena
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 08 Lis 2010
Posty: 510
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bielsko - Biała
Płeć: Kobieta

Poważnie? Ale fajnie! Smile My tam ostatnio często bywamy, zapytaj któregoś lekarzy o Mię, wszyscy ją tam znają Smile
A wczoraj pan Ziemowit kastrował naszego kota, taka ciekawostka Mruga
Zobacz profil autora
Pongo
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 31 Gru 2006
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rybnik/Bielsko-Biała
Płeć: Kobieta

Vilena napisał:
Poważnie? Ale fajnie! Smile My tam ostatnio często bywamy, zapytaj któregoś lekarzy o Mię, wszyscy ją tam znają Smile
A wczoraj pan Ziemowit kastrował naszego kota, taka ciekawostka Mruga

Zapytam, zapytam, ale to dopiero po nowym roku, bo teraz mam przerwę świąteczną i odpoczywam w domku Jezyk
Zobacz profil autora
Vilena
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 08 Lis 2010
Posty: 510
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bielsko - Biała
Płeć: Kobieta

Dzisiaj chciałabym pokazać Wam moje inne dwa zwierzaki Wesoly

Oto kocur Lost-ek. Znalazłam go na początku października, był głodny, zmarznięty i brudny, nie miałam serca go zostawić na mrozie. Miał zapalenie uszu, zapalenie pęchęrza i oraz kryształy moczowe.
Teraz jest puszystym, mięciutkim i szczęśliwym gospodarzem naszego domu Mruga
Ma około czterech lat.



Rudiś mieszka z moimi rodzicami. Urodził się ok. 30.10.2006 roku. Właściciele jego mamy chcieli go utopić, ponieważ nie mogli znaleźć dla niego domu gdyż ma jedną tylną łapkę krótszą. Jest prze kochanym, wiernym i bardzo oddanym kundelkiem, strasznie lubię go przytulać Wesoly



A to już moja fotomodelka w kropki Wesoly



Tutaj oglądamy 'światowe rekordy guinnessa'



I jeszcze kilka fotek z dzisiejszej zabawy na śniegu:
Zobacz profil autora
Nakrapiana galeria Mia & Bella oraz Rudi i Lost
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 3 z 18  

  
  
 Odpowiedz do tematu