Chmurka
|
jaka śliczna najbardziej podoba mi się zdjęcie jak śpi z kotem w koszyku
|
||||||||||||||
|
Vilena
Aktywność na forum
|
No dobra, przyznam się, że to zdjęcie z kotem w koszyku było 'ustawione'
Lostek ma już serdecznie dość wciąż zadzierającej z nim Dolcetty |
||||||||||||||
|
jacki
Aktywność na forum
|
a co z ta wada serca, jakie są rokowania, co na to hodowca?
|
||||||||||||||
|
Vilena
Aktywność na forum
|
Diagnoza postawiona przez Dr n.wet. Magdalenę Garncarz:
Wrodzona wada serca - Podzastawkowe zwężenie aorty, umiarkowane. Rokowania 5-7 lat życia. Hodowca... hm... jesteśmy w stałym kontakcie, zasięgam tam porad odnośnie badań. Ogólnie Pani bardzo zdziwiona, ponieważ (podobno) żywotność psiaków w hodowli wynosiła zawsze kilkanaście lat i nigdy nie wystąpiła żadna wada serca. Weterynarz, która szczepiła i badała pieski nie wykryła żadnej wady. No cóż...jeśli jeszcze kiedyś będę kupować psiaka z jakiejś hodowli, najpierw udam się wraz z hodowcą i pieskiem na wszystkie badania, do weterynarza wybranego przeze mnie oczywiście i wszystkim tutaj polecam tak robić. Taka nauczka dla mnie i rada dla nas wszystkich. Ogólnie jesteśmy trochę rozczarowani tym, że zapłaciliśmy cenę jak za zdrowego pieska, ale teraz najważniejsze jest dla nas zdrowie Dolcetty. Jeśli znalazłby się ktoś kto chciałby wesprzeć nas np.lekami, byłabym bardzo wdzięczna. Jeszcze nie wiemy jakie leki będziemy podawać, ale wiem, że będą one dość drogie, a będzie to jedyny sposób na przedłużenie jej życia. Oczywiście mogę wysłać każdemu zainteresowanemu pomocą wynik badania echokardiograficznego dla potwierdzenia, że Mia jest naprawdę nieuleczalnie chora. |
||||||||||||||
|
Chmurka
|
rozumiem, że zależy wam na zdrowiu suczki, ale podczas kupna szczeniaka była podpisana umowa prawda? Według mnie koszty leczenia powinna również ponieść hodowczyni w celu, że tak to brzydko powiem "reklamacji" bo przecież chcieliście kupić zdrowego, wystawowego pieska, a nie z wadami. Czytałam kiedyś o przypadkach, gdy piesek okazywał sie wadliwy to można na podstawie umowy bez problemu wnieść reklamację i otrzymać zwrot pieniędzy za szczeniaka, ale rozumiem że wy go oddać nie chcecie bo jesteście w niej zakochani? Dlatego hodowczyni moim zdaniem powinna się dorzucić do leczenia. Takie jest moje zdanie, jeśli źle myślę to niech ktoś mnie wyprowadzi z błędu. Nigdy nie kupowałam psa rasowego więc nie wiem jak to wygląda z taką "reklamacją".
|
||||||||||||||
|
Vilena
Aktywność na forum
|
Nie było żadnej umowy. Wtedy nie wiedziałam, że należy wziąć od hodowcy taką 'gwarancję' zwrotu. Hodowla ma dobrą opinię (m.in.na tym forum), a my chcieliśmy psiaka, więc pojechaliśmy, zapłaciliśmy, psa zabraliśmy i tyle. Nasi weterynarze radzą, aby odzyskać pieniądze przez sąd. Bardziej zależy nam jednak na zdrowiu Mii i mamy nadzieję, że hodowca wesprze nas finansowo w leczeniu. O oddaniu naszej córeczki w kropki komukolwiek - nie ma mowy.
|
||||||||||||||
|
jacki
Aktywność na forum
|
No tak, uczymy się na błędach. Psiaka kochamy, fakt hodowca powinien pomóc.
|
||||||||||||||
|
Ania i Salma
Aktywność na forum
|
Kurcze, a myślałam że umowa z hodowcą to już standard W każdym razie mam nadzieję że wszystko się ułoży. A próbowaliście znaleźć kogoś kogo pies cierpi na podobną chorobę? Warto wówczas dowiedzieć się co ciekawego ma powiedzenia na temat życia z takim psem. Może maleństwo będzie żyło znacznie dłużej niż przewidzieli to lekarze
|
||||||||||||||
|
Vilena
Aktywność na forum
|
Właśnie jesteśmy na etapie szukania kogoś kto ma lub miał pupila z tą wadą.
Aniu, chciałabym, żebyś miała rację i żeby sunia żyła dłużej. Ale kiedy konsultujemy to z innymi weterynarzami słyszymy tylko, że 'prawdopodobnie pies skończy się wcześniej niż za 5 lat' |
||||||||||||||
|
Pongo
Aktywność na forum
|
Vilena a do jakiego weterynarza chodzicie?
|
||||||||||||||
|
Vilena
Aktywność na forum
|
"Med-Wet" Gabinet Weterynaryjny
Lekarz Weterynarii Anna Nikolajdu-Kudła Lekarz Weterynarii Izabela Całus Lekarz Weterynarii Ziemowit Kudła [link widoczny dla zalogowanych] A czemu o to pytasz Madziu? |
||||||||||||||
|
Pongo
Aktywność na forum
|
Ja w "Med-Wet" mam praktyki Można mnie tam spotkać w poniedziałki w godzinach między 12:30 a 15:00 Więc może kiedyś się spotkamy
|
||||||||||||||
|
Vilena
Aktywność na forum
|
Poważnie? Ale fajnie! My tam ostatnio często bywamy, zapytaj któregoś lekarzy o Mię, wszyscy ją tam znają
A wczoraj pan Ziemowit kastrował naszego kota, taka ciekawostka |
||||||||||||||
|
Pongo
Aktywność na forum
|
Zapytam, zapytam, ale to dopiero po nowym roku, bo teraz mam przerwę świąteczną i odpoczywam w domku |
||||||||||||||||
|
Vilena
Aktywność na forum
|
Dzisiaj chciałabym pokazać Wam moje inne dwa zwierzaki
Oto kocur Lost-ek. Znalazłam go na początku października, był głodny, zmarznięty i brudny, nie miałam serca go zostawić na mrozie. Miał zapalenie uszu, zapalenie pęchęrza i oraz kryształy moczowe. Teraz jest puszystym, mięciutkim i szczęśliwym gospodarzem naszego domu Ma około czterech lat. Rudiś mieszka z moimi rodzicami. Urodził się ok. 30.10.2006 roku. Właściciele jego mamy chcieli go utopić, ponieważ nie mogli znaleźć dla niego domu gdyż ma jedną tylną łapkę krótszą. Jest prze kochanym, wiernym i bardzo oddanym kundelkiem, strasznie lubię go przytulać A to już moja fotomodelka w kropki Tutaj oglądamy 'światowe rekordy guinnessa' I jeszcze kilka fotek z dzisiejszej zabawy na śniegu: |
||||||||||||||
|
Nakrapiana galeria Mia & Bella oraz Rudi i Lost |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.