|
as_kate
| Dołączył: 15 Mar 2009 |
| Posty: 50 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Skąd: Włocławek |
|
|
 Wysłany: Nie 10:12, 22 Mar 2009 |
|
 |
|
|
|
| bea napisał: |
Mam pytanie.
Czy sunia baaaaaardzo gubi sierść na okrągło w ciągu roku? |
Raczej nie. Oczywiście, w typowe psie pory, to jak najbardziej, wiosną, jesienią, ale tak poza tym to nie jest bez przerwy czesana. W połowie powinna być czesana 25 minut dziennie, a w połowie 30  Przy czesaniu zawsze cos z niej wyjdzie.
Niedługo zacznie zmieniać sierść na letnią, będzie masakra. Koleżanka ma furminator i sprawdziwłyśmy, czy na Lakutku też zadziała, no i zadziałał, więc zamierzam jej sprawić 
A tak poza tym, to wierzchnią warstwę gubi, czczególnią tą białą, jest dosłowinie wszezie: wśród moich szkolnych zeszytow, na mamy fotelu w pracy, w kanapkach, o ciuchach nie wspomnę
A poza tym tak, jest nie do zmeczenia  |
), a na to chyba niewiele osób by się rzuciło.
Prawdopodobnie został porwany (skradziony!!). Nie nacieszyłam się nim długo (1 miesiąc, ot co). Powoli przyzwyczajam się, że go nie ma, już nie patrzę ciagle w miejsce, gdzie zwykł był leżeć 
