 |
 |
|
 | |  |
 |
|
 |
 | |  |
barbra
Aktywność na forum

Dołączył: 13 Maj 2007 |
Posty: 762 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
 |
Wysłany: Wto 00:53, 05 Sie 2008 |
|
 |
|
 |
 |
Bardzo, bardzo , bardzo dziękujemy i Barbara
Maxiu my też tęskimy za Tobą i z wielką radością Cię powitamy na "naszych hektarach".
Serdecznie zapraszamy Danusię, śliczną Heroinę i wszystkich chętnych - będzie nam naprawdę miło Was poznać.
Spacerkujemy codziennie (chyba, że aura odstraszająca, to nie), w upalne dni jesteśmy około 19, w chłodniejsze - około 18.
Jutro spróbuję skontaktować się telefonicznie, to uzgodnimy szczegóły.
Kasiu, dziękujemy za pamięć i troskę. Obowiązki nie pozwalają mi na zbyt częste odwiedziny, ale obiecuję, że będziemy się co jakiś czas "meldowały".
Ten olbrzym kudłaty to leonberger, a ten olbrzym gładki to rhodesian ridgeback (rodezyjski pies na lwy).
Dziś zamiast wieczornego spaceru na łąkę (pogoda niepewna) wybrałyśmy się na "damulkowaty" spacer na nasz skwerek
zawiedziona Ziuta, bo dzika kaczka-dziwaczka, która zamieszkiwała fontannę, wyprowadziła się do większego M
ale lipny spacer, wracamy do domu
Pozdrawiamy cieplutko i do miłego zobaczenia i Barbara
|
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
barbra
Aktywność na forum

Dołączył: 13 Maj 2007 |
Posty: 762 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
 |
Wysłany: Czw 01:11, 07 Sie 2008 |
|
 |
|
 |
 |
Dziękujemy Kasiu Dziękujemy Aniu - rhodesian jest wymiarowy (rodowodowy), za to to drobna "kobietka" + nie zawsze dobra perspektywa ustawienia obiektywu dają takie "efekty".
Za to dzisiejszy wyżeł weimarski (świeżutkie, nowe zauroczenie Ziuty)
wzrostu i urody, że ho hoooooooo
Reniu, huraaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa ogromnie się cieszymy i życzymy ciepłego słoneczka sierpniowego, wakacyjnych przygód, leniuchowania, wypoczywania, itd., itp........
Pozdrawiamy wszystkich wakacyjnych wojażerów i pracusiów też
i Barbara 
|
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
barbra
Aktywność na forum

Dołączył: 13 Maj 2007 |
Posty: 762 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
 |
Wysłany: Czw 00:46, 28 Sie 2008 |
|
 |
|
 |
 |
Historia pewnej przemiłej znajomości
Hej ho, hej ho, na łąki dziś się szło....... a ta ostatnia pasiasta dupka pod kichawą sobie mamrotała
"Niby tylko dwie dziewczyny -
a kłopotów nawał.
Która z nich na zaręczyny
bardziej się nadawa?
Żadna nie przyniesie ujmy -
obie śliczne szelmy.
No i teraz co? Zwariujmy
albo się zastrzelmy!" /J. Przybora/
wędrowały dwa Michały.....
....jeden duży, drugi mały.....
Hera, jak się będę topiła - ratuj!
ogona nie zanurzę, co to, to nie
aleeeeeeeeeee ryyyyyyyyyyybaaaaaaaaaaaaa
Heraaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa , nie utop się tylko
mmmmmmm ale Ty pięęęęęknie pachniesz
przecież już Ci mówiłam mała, trzeba wyłowić złotą rybkę i.........
lecę na rybki....................a ja na grzybki
pasiatyyyyyyy, nakrapianaaaaaaaaaa gdzie jesteście
nie widzę Was
hop, hop, tutaj
Bardzo pięknie dziękujemy Danusiu za cudne, wspólnie spędzone popołudnie i............do miłego następnego, buziaki dla Pięknej Heleny (Hery) i Barbara
Pozdrawiamy 
|
|
 |
 | |  |
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 19 z 30
|
|
|
|  |