Jazzowe improwizacje - Łaciata Strona FORUM

Mruczydło w kropki jest piękne.... wygląda na to że to Ziutki osobisty asystent Wesoly

Dziękujemy Maxiu i odwzajemniamy Heart

Dziękujemy Plinko

w oczekiwaniu na ............wiadomo Anxious

A z tymi partnerami...... gubię się już w rachunkach, za to moja temperamentna panienka rozpoznaje ich bezbłędnie na kilometr.
Ten pierzasty osobnik, którego spotkałyscie w Waszym parku, to nasz uciekinier Zdziwiony

Tak, Aniu, mruczydło, to baaaaardzo osobisty skarb - nawet bramkarz nie może go tknąć, dlatego Ziuta strzela najwięcej bramek Ya winkles

Wszystkiego najlepszego z okazji wspólnie spędzonego roku.

Życzymy samych pogodnych i radosnych dni dla Was obu i jeszcze bardzo,bardzo wielu takich rocznic Mruga

Dziękujemy Buniu za pamięć i dobre życzenia, niech się spełnią

i Barbara

p.s. kwiecista żółtość to załącznik do dziękczynności

Dołączył: 08 Mar 2007

My też, my też! przyłączamy się do życzeń. Ziuta w kwiatach przepiękna Wesoly

Z raportu o stanie zdrowia ,,asystentki Ziuty" jest CAŁA i w ciągłym zainteresowaniu paszczęki Maxa, wieczorami dokładnie wylizana śpi u jego boku.
Pozdrawiamy

[link widoczny dla zalogowanych]
Super ujęcie! Very Happy

Basiu, to był dla Ziuty "rok szczęśliwego psa", niech każdy następny będzie jeszcze szczęśliwszy.

Dziękujemy Nicol Heart

, dziękujemy Paulinko Heart

dziękujemy Dotty Heart

i Barbara

p.s. Asystenka trafiła do właściwej paszczęki - wiedziałyśmy, że będzie jej tam najlepiej.
Ziuty mysz śpi w koszyku, ciągle ma ogon, a dzis trenowała na łące biegi -musi być szybsza od kociokropeczki żeby przeżyć następne spotkanie.
Pozdrawiamy Wesoly

Dołączamy się z Najlepszymi Życzeniami!!!
Ziutka wyglądasz czekoladowo-cytrynowo w tych kaczeńcach!!!!
Całusy!! Zuzia i Ania

Dziękujemy Aniu Heart

i Barbara

Ziuuta w kaczeńcach..... Barbara nie myślałaś żeby te zdjęcia sprzedawać? To jest artyzm.

Dziękuję

Bea.
Wychowywałam sie na lustrzance analogowej pt. "Zenith" i jeszcze baaaaaaaardzo długa i pewnie i wyboista droga przede mną do pełnej przyjaźni z cyfrowym compactem. A zdjęcia, cóż, naprawdę pozostawiają bardzo wiele do życzenia Embarassed

.
Z nadzieją, że moja modelka, wykaże jeszcze modelową cierpliwość, a aparat cyfrowy mnie polubi - pozdrawiam serdecznie - obsługiwaczka aparatu foto Barbara

Dołączył: 08 Mar 2007

Jak tam się miewa Jazz Ziuta??Max ostatno ma ciężkie dni ze względu na pylące drzewa i kwiaty Smutny

znowu ma okropny katar,ciągle kicha i się drapie Confused

biedak przechodzi to co roku ale potem wszystko znów wraca do normy Hyhy

pozdrawiamy Heart

Ziuta to ewenement na skalę światową!!!!!!!!!!!!!!!!!
MA 2 OGONY!!!!!!!!!!!! JEDEN Z TYŁU JEDEN Z PRZODU!!!! TO CI DOPIERO OKAZ!!!!!!!!!!!!!

nicol napisał:

Jak tam się miewa Jazz Ziuta??Max ostatno ma ciężkie dni ze względu na pylące drzewa i kwiaty Smutny

znowu ma okropny katar,ciągle kicha i się drapie Confused

biedak przechodzi to co roku ale potem wszystko znów wraca do normy Hyhy

pozdrawiamy Heart

Maxiu

bidulku (a medycyna weterynaryjna nic nie wygłówkowała na takie dolegliwości ?)

Dziękujemy za pamięć. Ziuta w niedzielę zakończyła łąkowe spacerkowania

łąka też kwitnie Maxiu.
Szlaban łąkowy potrwa jeszcze dwa tygodnie - z prawie miesięcznym wyprzedzeniem Ziutencja dostała cieczkę.
Spacerkuje tylko po okolicznych skwerkach i zieleńcach - a na drugim końcu smyczy ja.
Żeby trochę zrekompensować jej brak łąkowej zieloności dostała zadanie "opiekowania" się balkonowymi "hektarami"

, z czego wywiązuje się aż nadgorliwie

to nie trwała ondulacja, a mokra łepetyna - nasz sposób na

gorączkę sobotniej (i nie tylko sobotniej) nocy.

Pozdrawiamy Panie i Pana i ściskamy Maxia - JazZiuta i Barbara Wesoly