Hektor z Krakowa - Łaciata Strona FORUM

Właśnie otrzymałam wiadomość od Unkasowej Kasi i przyznam, że mnie zamurowało. Poznałam Elę osobiście, kiedy byłyśmy z naszymi psiakami na Błoniach. Bardzo aktywna i niezwykła osoba. To bardzo smutne, że odeszła i nie zapomnimy o niej. Bez niej będzie tutaj inaczej.
Przesyłamy wyrazy współczucia. Będziemy myśleć ciepło o rodzinie Eli i Hektorze.

Spieszmy się kochać ludzi... tak szybko odchodzą...

['] [']['] nie wiem co napisac brak slow - na pewno bedzie nam Eli wszystkim brakowac - nie do pomyslenia taka pelna zycia osoba - mialam przyjemnosc spotkac Ja osobiscie .....szkoda ze tylko raz..

bardzo zasmuciła mnie dzisiejsza wiadomość - niestety Anioły żyją krótko...
przyjmijcie proszę wyrazy szczerego współczucia ode mnie i wszystkich przyjaciół z forum.
będzie nam bardzo brakowało optymizmu i mądrości Eli, który nieustannie wnosiła na forum, ślicznych zdjęć i zabawnych komentarzy pod nimi.
widocznie Ela wypełniła już swoją ziemską misję i została powołana do opieki nad swoimi ukochanymi dalmatyńczykami za tęczowym mostem...

podobno czas leczy rany, dlatego zachęcam do kontynuowania dzieła Małżonki i pokazywania się u nas na forum - nie koniecznie dziś czy jutro, ale może za jakiś czas...?

A ja milcze cały dzień, zastanawiając sie nad ulotnoscią naszego ziemskiego życia.

Żal ,że nie mogłyśmy się spotkac !

Spoczywaj w pokoju ['][']

Szok, szok, szok...!!!!
nie moge w to uwierzyc! Elka swietna osoba, jej juz nie ma?!
Bardzo jest mi przykro, bardzo!!!! Sad

Nie moge w to uwierzyc ze, jej juz nie ma...nie moge...piekna, młoda babka...

Dołączył: 15 Mar 2006

Właśnie dostałam wiadomość od Reni od Czakiego. Dla Nas wszystkich jest to szok. Trzymaj się, dbaj o Hektora i wspierajcie się Panowie nawzajem... i nie zapomnij że tutaj zawsze masz przyjaciół.
Elu, zostawiłaś nas tu... ale nie na zawsze. Kiedyś , mam nadzieje, spotkamy się i nasze pieski też , na łąkach, porozmawiamy już przez nic nieponaglane, pieski pobiegają za patykami... ale już po tej lepszej stronie. (*) Spoczywaj w pokoju, kochanie...

--- Edit. Słucham po raz 30... Postanowiłam podzielić się... światełkiem.
[link widoczny dla zalogowanych]
Nie zapomnimy Elu...

Dla Nas wszystkich jest to szok. Nikt sie nie mógł spodziewać takiego końca. Końca którego nigdy nie mozna przepowiedzięc. Ela. Nasza Ela - tak właśnie mówiliśmy o Eli na pw i przez telefony. Ela Która wporowdziła tyle żecia i dobrego humou na tą stronę. Ela której twarz rozświelała galerię Hektora. Taka osoba! Nie do pomyślenia.

Nie potrafię wyrazić słowami współczucia dla rodziny. Nawet nie śmiem próbować.

Elu mam do ciebie prośbę. Wiem że bardzo lubisz dalaty. Jestes tam gdzie jesteś. Nic tego juz nie zmieni. Jesteś tam ........

gdzie
* starsza suczka dalmatynka z Bydgoszczy
* Azulka
*Lusia
* Ciapek z Olsztyna
*Ramzes
* Moira
* nieznany dalmat z Lublina
* Foster z Częstochowy
* Dolar Sandry
* Ziutka
*Boy
*Kropka
*Ares
* Dolar
* Hektor
*Miki
i inne

są i potrzebują opiek.
Upiecz im ciasteczka ze swojego przepisu. One na pewn będa bardzo z tego bardzo szczęśliwe a my będziemy na pewno czuli ich zapach.
Zapach... wspomnienie którego chyba nikt z nas , nigdy nie zapomni.
ZApach i wpomnienie twoich postów. Widoki które dzięki Tobie zobaczyliśmy. Ciebie..... ciebie która zostanie w naszej pamięci....

.. i daj nam swoją mądąść. Taką żebyśmy mogli tak godnie jak Ty iść przez te życie które nam zostało.

Pięknie napisane bea. Nic dodać, nic ująć... Smutny

Płakac sie chce.... Sad

dokladnie ...lzy staja w oczach Smutny

Elu kochana a miałam do Ciebie w dzisiaj zadzwonić.....
Pozostaniesz na zawsze w moim sercu, bo byłaś wyjątkową osobą
Teraz spacerujesz po łąkach spokojna, bez cierpienia... otoczona gromadką naszych Łaciatych....
Na tym forum pozostaniesz na zawsze.....
Dla Pana Marka i Hektorka najserdeczniejsze wyrazy współczucia.
Ania z Zuzią

Szanowny Panie Marku.
Proszę przyjąć wyrazy głębokiego współczucia również ode mnie i moich podopiecznych.

Tą bardzo smutną wiadomość przekazałam szczególnie lubianej przez Pana Żonę Limbie-Bimbie...

Hektorku proszę dbaj o swojego Pana,zresztą Pani Ela powie Ci jak masz to robić...

Dołączył: 08 Mar 2007

Ta wiadomośc była dla nas wielkim szokiem...
Wyrazy głębokiego współczucia (*)(*)(*)(*)
Książki Pani Eli będą dla nas cenną pamiątką (*)

Zajrzałam tu z nadzieją spotkania Cię Elu.
Od tylu tygodni nie wojażowałam z Tobą i Hektorem, nie zwiedzałam z Wami pięknych miejsc na ziemi..........tęskniłam za Wami.
Elżuniu, utkwiły mi w pamięci przeczytane kiedys słowa : "Żeby móc się spotkać trzeba się najpierw pożegnać. Czasami na długo, ale przecież nigdy na zawsze" . Nie przypuszczałam, że w takich okolicznościach się ziszczą.

Łączymy się z Panem w smutku.

Najlepsi z nas zawsze odchodzą pierwsi.
Tak bardzo, bardzo mi smutno....