FOCO z Częstochowy - Łaciata Strona FORUM

Zacznijmy od początku. Wiele osób pewnie pamięta wychudzonego Focusa ze schroniska w Częstochowie
http://www.dalmatynczyki.fora.pl/znalazly-nowy-dom,34/fokus-strasznie-wychudzony-pomoc-potrzebna-na-juz-czestoch,302.html
Dzięki pomocy życzliwych osób(sądzę, że sami zainteresowani wiedzą o kogo chodzi:) ) trafił on do genialnego domu tymczasowego u brikabrak, gdzie doszedł do formy. Dziewczyny obdarzyły go fantastyczną opieką i przypomniały kropkowi o obowiązujących w domu podstawowych manierach. Wdzięczni jesteśmy przede wszystkim brikabrak za chęci- z entuzjazmem bowiem zareagowała na informację o tym, że umówiliśmy ich z behawiorystką- panią Zofią Mrzewińską. Spotkanie doszło do skutku i dzięki temu i ciężkiej pracy brikabrak i Foca przy kolejnym(już z naszym udziałem) p.Mrzewińska zauważyła zmiany (pozytywne oczywiście) i pochwaliła psa:) . To było 26tego maja i tego właśnie dnia Foco wyruszył w podróż do Wrocławia, do nas:) Podróż( jak już pokazywałam na forum) wyglądała tak:

Po dotarciu do domu moja kotka doznała szoku na widok kropkowego potwora i pierwsze dni spędziła przesiadując na lodówce:

Foco natomiast miał się świetnie:) :

oho!! ktoś przyszedł!!

Stopniowo, gdy kropek przestawał już ją traktować jako obiekt do gonienia, kota zaczęła się przemieszczać i szczęście wielkie było gdy pewnego dnia zasnęła spokojnie na kanapie

Foco dla bezpieczeństwa przypiętą miał jeszcze wtedy linkę, by w razie "W' było za co go odciągnąć. Potem, z każdym dniem było już tylko lepiej:)

Zapoznanie z balkonem

A oto uśmiechnięty FOCO Wesoly

:

a oto Foc na spacerze, jednym z pierwszych naszych wspólnych:

W tej wysokiej trawie na pewno coś jest!!

Turlanie, to coś, co lubię najbardziej(no może poza jedzeniem;) )!!:

A tak sprawy sie mają po prawie 3 tygodniach pobytu Focusika u nas Wesoly

:

Foc pod stałą kontrolą:

Widac że piesio jest szczęśliwy Wesoly

Z każdym dniem coraz bliżej! to widok który nas jako właścicieli tych futrzaków bardzo cieszy Wesoly

:

śpię sobie:

A oto ja, pan Foc:

ziewający Foc:

A te czarne uszko dodaje mu uroku Jezyk

tzw.Adolfik Wesoly

Świetna fotorelacja! Wesoly

Fajnie, że zwierzaki się coraz bardziej lubią. Wytrwałości - jeszcze trochę i będą razem spały Wesoly

Adolfik - bardzo trafne porównanie Mruga

najlepiej nie wtrącać się między futra Wesoly

u nas Fusław bardzo ładnie ułożył się z kotem, z tą różnicą, że Tygrys jak jest w domu to nawet na obce psy uwagi nie zwraca. Taki mały siwy kaskader Mruga

Dołączył: 08 Mar 2007

jak dużo fotek!!! poprostu rewelacja!!!!!!!

Wzruszyłam się - oby każda adopcja psa po przejsciach tak przebiegała! Miał szczęście !!!Pozdrawiamy, fotki śliczne ,życzymy
dużo dobrego dla pana i zwierząt. Heart

"dla Pani i Pana" Wesoly

Robson to ja- Małgosia Wesoly

i to ja szaleję tutaj z tymi zdjęciami Wesoly

Pozdrawiamy Wesoly

Robson napisał:

"dla Pani i Pana" Wesoly

Robson to ja- Małgosia Wesoly

i to ja szaleję tutaj z tymi zdjęciami Wesoly

Pozdrawiamy Wesoly

Sorry - myślałam ,że to man !!!Powodzenia !!!