Forum Łaciata Strona FORUM -  wszystko o dalmatyńczykach Strona Główna


Łaciata Strona FORUM - wszystko o dalmatyńczykach
Forum Łaciatej Strony | www.dalmatynczyk.prv.pl
Odpowiedz do tematu
Robson
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 01 Maj 2007
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

FOCO wiecznie gdzieś pędził:



Czegoś szukał:





CDN.
Zobacz profil autora
Ela Skórska-Klimowicz
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 1492
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

A jaki zainteresowany i ciekawy świata !!! Super pies z niego. Wesoly
Zobacz profil autora
Ela Skórska-Klimowicz
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 1492
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

Wesoly To mi się bardzo podoba !!!



Laughing
Zobacz profil autora
Robson
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 01 Maj 2007
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

hehe no taki ideał to z niego nie jest, ale nie narzekamy i cieszymy się, że zbója mam. Ciekawość staje się wręcz jego wadą!! nie przepuści żadnej norki i żaaaaadne wołanie nie jest w stanie go odciągnąć od niej!! więc nawet się już nie wysilamy i nie zdzieramy gardła. Jedno zawołanie, jeden gwizd i po prostu idziemy, czy chowamy się i czekamy aż przypędzi poszukiwacz skarbów. A kaganiec to tak dla bezpieczeństwa... Strasznie go nie lubi i usiłuje co jakiś czas ściągnąć, ale musi go mieć bo nigdy nie wiadomo kiedy na szlaku pojawi się ktoś z innym psem, a Foc jak już wspominałam nie raz przyjazny nie jest, żeby nie powiedzieć baaaardzo agresywny i zaczepny. Zawsze atakuje bez ostrzeżenia... wpada w szał... Jedno szczęście nie wszystkie psy atakuje, ale chyba większość... Pracujemy nad tym już od początku i drobną poprawę może widać, znaczy czasem można go już odwołać, ale w większości można tylko sobie o tym pomarzyć... Pomału tracę koncepcję jak nad tym panować... o ile już nie straciłam... Niebawem wkleję kolejne zdjęcia Wesoly
Zobacz profil autora
bea
.
.

Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 2173
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mazowsze

Szpieg w Krainie Deszczowców . Fajne fotki. Fajny klimat. A jeżeli chodzi o wychowanie to Fako z Mędrkiem mogą sobie łapki podać. Nie potrafie tego zmienić.

PS. Wybrać fotki było bardzo trudno. Na wszystkich widać że psiak jest szczęśliwy Wesoly Dzięki
Zobacz profil autora
Robson
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 01 Maj 2007
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

To w sumie pocieszające, że Foco nie jest odosobniony w swoich wariacjach. A jeśli można wiedzieć to jak reagujecie na jego ataki? Przechodzicie obok "obiektu agresji" po prostu Mędrka odciągając, czy macie jakieś sposoby? Puszczacie go mimo wszystko luzem, bez kagańca? My jak na razie mamy obawy.
Zobacz profil autora
Robson
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 01 Maj 2007
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Aj tak przejżałam fotki Mędrka i on aniołeczek jest!! biega z innymi psiurami i żyje z nim niczym najlepszy funfel!! A my chyba jednak nie możemy go spuszczać, bo o ile na początku fajnie się słuchał i wracał na zawołanie to teraz w lesie już jest to awykonalne( skądś już znam taki tok wydarzeń- lutra też miała takie doświadczenia, brikabrak w sensie) trzyma się wprawdzie, ale jednak miło by było gdyby przybiegał na zawołanie... Może moglibyście udzielić(jako doświadczeni posiadacze kropków) jakiś porad?? Pozdrawiamy!!
Zobacz profil autora
plinka
.
.

Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 2734
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok

Co się dziwić że Foco nie chce wracać do pańciów jak w lesie albo w norce takie ciekawe i piękne zapaszki są Laughing Jezyk

Robson napisał:

Śliczności Wesoly



A przy zawołaniu psa stosujecie jakieś nagrody, np smakołyki??
Zobacz profil autora
AneQ


Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Okolice Krakowa :)

Robson napisał:




Jaki grzeczny... Laughing Pilnuje odkurzacza. Blue_Light_Colorz_PDT_15
Zobacz profil autora
Robson
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 01 Maj 2007
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

No ba!!!! smakołyki to podstawa!!!!!!!! ale czymże on jest w porównaniu z jakąś atrakcją w lesie!!
Zobacz profil autora
bea
.
.

Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 2173
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mazowsze

Robson napisał:
No ba!!!! smakołyki to podstawa!!!!!!!! ale czymże on jest w porównaniu z jakąś atrakcją w lesie!!

U nas też smaczki przegrywają z ciekawostkami. My w mieście kropka nie spuszczamy. W lesie biega sobie i przychodzi raczej jak mu się chce ale nigdy nie ucieka gdzieś daleko. Jeżeli chodzi o towarzystwo to tylko sunie i to takie które potrzafią go sobie ustawić. Aha i jeszcze ze szczeniakami nie ma problemów - robią z nim co chcą Laughing . Na spacerkach gdy widze psa którego Mędrek nie lubi - po prostu omijamy go szerokim łukiem bądź zapieram się jak mogę i próbuje gnide utrzymać na smyczy Twisted Evil
Zobacz profil autora
Robson
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 01 Maj 2007
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

aha, czyli podobnie jak u nas, a już usprawiedliwiałam Foca tym, że on nie od początku u nas jest... . Chyba po prostu będę musiała pogodzić się z tym, że czasem Foc rząci się swoimi prawami( mam na myśli las, czy łąkę). Już nawet nie próbuję go przywoływać, bo nie chcę zmarnować komendy (kiedyś pewna mądra osoba powiedziała mi, że polecenie które choć raz nie zostało wykonane można "wyrzucić do śmieci" i trzeba dane słowo zastąpić innym, co wymaga kolejnej pracy..." A co do zachować Foca względem innych psów, to tu nie ma zasad. Czasem atakuje duże, czasem małe, czasem suki, czasem samce, a czasem potrafi przejść obojętnie obok psa który na niego ujada zawzięcie(ale tylko czasem, bo w większości go to nakręca). Co do szczeniaków to tak jak u Mędrka- pokój! i jedno szczęście... Wesoly
Zobacz profil autora
marcela
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Robson napisał:
A co do zachować Foca względem innych psów, to tu nie ma zasad. Czasem atakuje duże, czasem małe, czasem suki

Na sunie też a to ci niedobry Wsciekly .
Ja nigdy nie umiem pojąć jak samiec może rzucać się na sunie grrr....
gdyby doskoczył do Zary lub Daisy to sama bym go pogryzła .
Focus wstydź się paskudo.... Cool
Zobacz profil autora
kimidori
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 1701
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Kobieta

Zuza to sunia ale mam z nią podobny problem kazdy pies, kiedy ona jest na smyczy to wróg największy!! Na ulicy tylko na smyczy i tez mam problem z utrzymaniem jej. Ale jak po łące czy lesie biega luzem, to inny pies nie jest już az taki niedobry. Szczeniaki tez mogą być ale dobrze zeby byly duże (generalnie ma awersje do małych psow). Ja na spacerze jak Zuzia jest spuszczona ze smyczy, nawet jesli nikogo nie ma przywołuję ją co jakiś czas, żeby komenda odwołania nie kojarzyła jej sie tylko z nadciągającym psem i przygotowaniem do ataku. Wiec przywołam głuchola, pomiziam, pomiziam, rzuce jej klocuszka i daje spokoj. Zuzia pobiega, pobryka i znow ją przywołuję, pomiziam i biegnie dalej. Przez to tez utrzymujemy mniejszą odległość. A z racji tego ze Zuza jest głucholkiem, w razie gdy pojawia sie pies na horyzoncie, ma dylemat czy biec do niego czy do mnie. Ostatnimi czasy wybiera do mnie, bo wie ze ją wymiziam za to. Kiedyś nosiłam smakolyki ale teraz juz tylko miziaczki dostaje Wesoly
Czasami (z racji tego ze nie słyszy i jest psem porzuconym) jak nie mogłam jej odwołać to po prostu odwracalam sie na pięcie i uciekałam. Zuza w panice pedzila za mna i problem byl rozwiązany. Niestety budzi to czasami oburzeni ludzi idacych z psem z naprzeciwka, bo zamiast zabrac psa ja po prostu sobie odchodze no ale najwazniejsze ze dziala...

Różowa kołderka naprawde jest psiejska-czarodziejska, że nawet z odkurzacza przyjaciela zrobiła!!! Jezyk
Zobacz profil autora
Robson
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 01 Maj 2007
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

noooo to najlepsza metoda także i na Foca!!!! ucieczka!!!!!! albo schowanie się!! jestem pełna podziwu dla Ciebie kimidiri!!!! jak przywołujesz niesłyszącą Zuzę?????? My odkąd mamy Foca wg zaleceń behawiorystki wydajemy mu ooogggrrrooommm komend(najczęściej do mnie, bo najbardziej przydatna), więc na spacerze co chwilkę przbiega pochwała myzianko czy smakołyk i dalej sobie biega.
A co do atakowania suń to może wynika z faktu, że nie do końca wiadomo czy Foc to tak do końca Foc!! są podejżenia, że to intersex!! zrobiliśmy mu mnóstwo badań i jedno jest pewne specyficzny przypadek... Wesoly wyjątkowy!! bo nasz!! Mruga
Zobacz profil autora
FOCO z Częstochowy
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 8 z 24  

  
  
 Odpowiedz do tematu